tag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post7324624310057961339..comments2023-05-22T15:06:22.246+02:00Comments on Z pamiętnika książkoholika: Zmyślenia #18 - Trochę o relekturzeMorenihttp://www.blogger.com/profile/13208744197252672304noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-38274974241586057862015-06-29T23:09:40.384+02:002015-06-29T23:09:40.384+02:00No ja niestety w oryginale nie czytuję, więc nawet...No ja niestety w oryginale nie czytuję, więc nawet o tym nie pomyślałam, ale kategoria ze wszech miar słuszna.:)Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-32772076394976609792015-06-29T22:45:40.368+02:002015-06-29T22:45:40.368+02:00ja bym dodała jeszcze jedną kategorię powrotów (pr...ja bym dodała jeszcze jedną kategorię powrotów (przynajmniej u siebie): jeszcze raz, ale po raz pierwszy w oryginale (przeważnie dotyczy to literatury angielskiej/amerykańskiej), a potem jeszcze raz, ale w tłumaczeniu, bo po wersji pierwotnej mogę się skupić na surowej ocenie ciężkiej pracy tłumacza :)Fatalne Skutki Lekturhttp://fatalneskutkilektur.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-24800365865394240252015-06-29T18:13:15.092+02:002015-06-29T18:13:15.092+02:00Chcę powrócić, ale głównie po to, by pozaznaczać t...Chcę powrócić, ale głównie po to, by pozaznaczać te wszystkie ulubione cytaty czy momenty. Zazwyczaj dwa razy do tej samej rzeki nie wchodzę.. :DWiktoria Papałahttp://jeslikultura.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-40294896713066031072015-06-10T19:18:31.159+02:002015-06-10T19:18:31.159+02:00Też wracam głównie do tych, które mam w domu (a na...Też wracam głównie do tych, które mam w domu (a nawet odwrotnie - nabywam te, do których chcę wrócić. W końcu, jak chcę raz, to pewnie zechcę kolejne). W sumie Wegnera też przydałoby się powtórzyć...Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-64782289753678385102015-06-10T19:17:22.635+02:002015-06-10T19:17:22.635+02:00Też tak mam, acz swoich powrotów wybitnie nie plan...Też tak mam, acz swoich powrotów wybitnie nie planuję.;)Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-70027618739143703392015-06-10T13:43:23.354+02:002015-06-10T13:43:23.354+02:00Wróć do Ziemiomorza, wróć, myślę, że się nie rozcz...Wróć do Ziemiomorza, wróć, myślę, że się nie rozczarujesz :) Najwięcej razy na świecie to przeczytałam chyba Wiedźmina i Anię z Zielonego Wzgórza :) Wracam głównie do tych, które mam w domu. Teraz chciałam sobie zrobić powtórkę z rozrywki z Wegnerem, żeby trochę sobie przypomnieć przed najnowszym tomem, ale ja w Białymstoku, a książki u Milvanny w Warszawie, więc jakoś się nie złożyło .grendelllahttp://ksiazkimojejsiostry.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-31409660460835808152015-06-09T22:09:33.116+02:002015-06-09T22:09:33.116+02:00Ten drugi cykl to była epoka wielkich odkryć Micha...Ten drugi cykl to była epoka wielkich odkryć Michaela A. Stackpole, którą przez chwilę dziesięć lat temu (o ile dobrze pamiętam) przez chwilę bardzo promowano, a teraz nie pamięta o nim pewnie nawet sam autor. Poza samą jakością fabuły najbardziej rzuciło mi się w oczy to ,że punktem wyjścia są psedudonaukowe bzdury Gavina Menziesa, których wspominanie nawet w fantastyce uważam za szkodliwei zastanawiam się jak wtedy mi to umknęło.Megapodiusnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-8129171901852169352015-06-08T23:28:31.487+02:002015-06-08T23:28:31.487+02:00Ja co jakiś czas staram się wracać do książek, któ...Ja co jakiś czas staram się wracać do książek, które mi wcześniej nie podeszły, ale nie ma co przed sobą ukrywać - najczęściej ponownie sięgam po ulubione perełki. :)<br /><br /><br />Co najzabawniejsze, zwykle nawet nie planuję czytać ich ponownie od deski do deski, to jest raczej - "A, ten mój ulubiony fragment, gdzie to było? O, już północ? O już skończyłam tę książkę! Znowu." :DBlairhttp://www.nocnycien.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-84000542067181324332015-06-08T20:28:12.453+02:002015-06-08T20:28:12.453+02:00Ja to bym chyba tak zaplanował nie mogła - w powtó...Ja to bym chyba tak zaplanował nie mogła - w powtórkach tylko spontan mi się sprawdza (najczęściej w rodzaju "A, przeczytam kilka stron ....... Oj, już połowa?To w takim razie dokończę, niewiele zostało')Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-41621923538104886792015-06-08T19:21:25.504+02:002015-06-08T19:21:25.504+02:00Ja sobie robie taki rereadingowy miesiac raz w rok...Ja sobie robie taki rereadingowy miesiac raz w roku i zazwyczaj powtarzam sobie z cztery ksiazki. Najtrudniej jest wybrac które mam ponownie przeczytac...Maria Krupkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-19492481584074013472015-06-06T13:19:17.024+02:002015-06-06T13:19:17.024+02:00W moich bibliotekach (z których przecież część też...W moich bibliotekach (z których przecież część też jest wiejska!) jakoś widać mam szczęście :). Albo wracam do jakichś cykli mniej chodliwych (bo akurat Harry'ego oprócz trzech pierwszych tomów mam w całości, bo od czwartego się załapałam już na czekanie na bieżąco :)), czego nie da się wykluczyć. Albo może to od regionu kraju zależy ;).PyzaWedrowniczkahttp://pierogipruskie.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-89267383332438478082015-06-06T13:04:47.640+02:002015-06-06T13:04:47.640+02:00Czyta się co prawda wygodniej, ale książki, które ...Czyta się co prawda wygodniej, ale książki, które kupuję do powtórek, najczęściej i tak czytam w komfortowych domowych warunkach, więc wolę żeby były jak najtrwalsze, nawet kosztem wygody (to właściwie dotyczy wszystkich moich książek - do czytania mobilnego mam Kundla).<br />Dlatego zawsze kiedy mam wątpliwości, czy partner wymiany nie chce mnie zrobić w bambuko, proszę o zdjęcia książek. Teraz każdy ma aparat choćby w komórce, więc to żaden problem. A jeśli jednak problem, to znak, że coś tu śmierdzi.;)Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-17324665281851741572015-06-06T13:00:12.659+02:002015-06-06T13:00:12.659+02:00A widzisz, a u mnie zawsze zdekompletowane. Co wsk...A widzisz, a u mnie zawsze zdekompletowane. Co wskazywałoby na to, że na wsi co prawda mniej się kupuje, ale wcale nie czyta mniej.:)Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-85676604374043162622015-06-06T12:55:40.811+02:002015-06-06T12:55:40.811+02:00A ten drugi cykl to jaki, jeśli można zapytać?:)
J...A ten drugi cykl to jaki, jeśli można zapytać?:)<br />Ja może nie tyle rozczarowanie, co szok przeżyłam, kiedy po latach odświeżałam sobie pierwszy tom HP. uderzyło mnie, jak bardzo klasycznie dziecięca to jest powieść, w przeciwieństwie do dalszych tomów, i tego, co teraz uchodzi za powieści dziecięce i dla młodszej młodzieży.Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-52138106579734646302015-06-06T11:02:06.270+02:002015-06-06T11:02:06.270+02:00"Labiryntu" jeszcze nie czytałam, ale os..."Labiryntu" jeszcze nie czytałam, ale ostudziłaś mój zapał xd.<br />A mi się akurat lepiej czyta w miękkich oprawach taką ilość stron.Chociaż rzeczywiście może długo nie pożyć :/.<br />Wymiany to fajna sprawa, ale trzeba uważać w jakim stanie przywędrują te książki niestety.<br />Dlatego ja wolę kupować sprawdzone książki ;).Aredhelhttp://cityofdreamingbooks.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-41539188718676017042015-06-06T10:28:19.848+02:002015-06-06T10:28:19.848+02:00U mnie rożnie jest z powrotami i czasem to zależy ...U mnie rożnie jest z powrotami i czasem to zależy od ilości nowych do przeczytania. Częto wracam np. Do Pratchetta. Co do punktu pierwszego, niesety dziala on też w drugą stornę. Pamiętam jak przy powtarzaniu Ziemiomorza wróciłem też do innego cyklu, dla ktorego dawno temu przerwałem jego czytanie. Te dziesieć lat pomogło ziemiomorzu, temu drugiemu cyklowi raczej nie.Megapodiusnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-67150500872761239412015-06-05T21:55:24.273+02:002015-06-05T21:55:24.273+02:00A chyba że tak. Ale mam takie wrażenie, że te seri...A chyba że tak. Ale mam takie wrażenie, że te serie często stoją sobie spokojnie, bo minął na nie szał albo wszyscy już się w nie zaopatrzyli i wtedy wyrzuty sumienia są mniejsze ;).PyzaWedrowniczkahttp://pierogipruskie.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-54060816566533640562015-06-05T20:09:09.182+02:002015-06-05T20:09:09.182+02:00No ja właściwie tez rzadko, ale im starsza jestem,...No ja właściwie tez rzadko, ale im starsza jestem, tym chciałabym częściej.;DMorenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-27796450575849527142015-06-05T20:07:31.943+02:002015-06-05T20:07:31.943+02:00Ja właśnie mam to zbiorcze wydanie - czekałam na c...Ja właśnie mam to zbiorcze wydanie - czekałam na cos takiego od lat i uznaje je za nawet estetyczne. Następny must have to "Ekumena", ale z niej czytałam na razie tylko trzy pierwsze tomy, więc posłuży mi nie tylko do powrotów.;)<br />Ja tam potrzeby odświeżania kanonu lektur kompletnie nie czuję (no, może "Mistrza i Małgorzatę", ale oni akurat moją lekturą nie byli). Za to planuje zapoznać się kiedyś bliżej z Austen i Dickensem, no i przeczytać "Quo vadis" (kiedyś ambitnie chciałam też Trylogię, ale kobiety Sienkiewicza wyjątkowo zniechęcają mnie do lektury...).Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-43033190663248171992015-06-05T20:03:14.407+02:002015-06-05T20:03:14.407+02:00"Miasto..." dalej zachwyca - przynajmnie..."Miasto..." dalej zachwyca - przynajmniej mnie - podczytywałam sobie przy okazji "Labiryntu...", żeby się przekonać, czy on naprawdę jest o tyle słabszy od pierwszego tomu (jest).;)<br />Akurat znienawidzenia się nie boję - co najwyżej mój entuzjazm trochę opadnie. Az tak bardzo gust mi się nie zmienił.;)<br />Najbardziej żałuję, ze nie ma u nas ładnego, zbiorczego wydania w twardej oprawie. Nabyłam to wydanie Pullmana od Albatrosa, żeby w ogóle jakieś mieć, ale szczerze mówiąc, długiego żywota mu nie wróżę...<br />Też mam przemyślaną listę zakupów (no, chyba że akurat do Carrefoura rzuca tania książkę, albo są jakieś mega promocje w wydawnictwach typu książka za 10 zł). Biblioteka służyła mi, dopóki mieszkałam z rodzicami - od kiedy wyjechałam do miasta jakoś nie mogę się z żadną zaprzyjaźnić. Pewnie trochę też dlatego, ze mam sporo nieprzeczytanych książek w domu, od kiedy mam własna wypłatę.;) A teraz, jeśli uznam, ze jednak do którejś książki nie chcę wracać, to wystawiam ją w sieci na wymianę (na LC albo FB), czasem można coś fajnego zgarnąć.<br />Och, całkiem spontanicznie i nie grzebiąc w koszu z tanią książką to ostatnio kupiłam "Historię kotów". Ale nie był to zakup szczególnie trafiony - gdyby Luby nie nosił się z zamiarem lektury, to już by wylądowała na stosie do wymiany...Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-79613756538269258042015-06-05T19:49:17.143+02:002015-06-05T19:49:17.143+02:00No wesz, moja biblioteka miała zazwyczaj tylko po ...No wesz, moja biblioteka miała zazwyczaj tylko po jednym egzemplarzu wszystkiego (choć HP dorobił się w końcu dublera), więc miałabym takie nieprzyjemne wrażenie, ze komuś odbieram okazje przeczytania.;)Morenihttp://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-60700254949277945042015-06-05T15:13:44.440+02:002015-06-05T15:13:44.440+02:00Powroty są fajne, tylko te nowe książki wtedy robi...Powroty są fajne, tylko te nowe książki wtedy robią mi po nocach wyrzuty...Procellahttp://kotspinaksiazce.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-36316324610094545742015-06-05T14:07:25.955+02:002015-06-05T14:07:25.955+02:00Podpisuję się rękoma i nogami -- zwłaszcza pod pun...Podpisuję się rękoma i nogami -- zwłaszcza pod punktem pierwszym. Czasami rozmawiam z kimś o jakiejś książce, którą przecież czytałam, ale że byłam wtedy bardzo młoda, to zapamiętałam ją jako powieść zupełnie o czym innym. Albo wracam do jakiejś i okazuje się, że zupełnie, ale to zupełnie inaczej ją teraz czytam. Raz, że widzę smaczki i nawiązania, ale dwa, umiem więcej wyciągnąć z samego tego jak ona została napisana.<br /><br />W kategorii "bo to fajna historia była" mam tak z Pratchettem -- a szczególnie z serią o straży. No po prostu: tak! A o "Player one" czytałam właśnie w różnych miejsach, ale jeszcze nie wpadła mi w ręce, ale mam ją ciągle w pamięci "wziąć, jak znajdę" ;).<br /><br />A z bibliotek bardzo często korzystam przy powtórkach. Zwłaszcza, jak można z półki zgarnąć od ręki cały cykl :). Przy czym mam wrażenie, że najlepiej jest zacząć nie planując. Miałam tak z Harrym Potterem. Tak sobie chciałam poczytać "Kamień filzoficzny", a w tydzień później już doczytywałam "Insygnia..." ;). A wcale przecież nie planowałam nic powtarzać ;).PyzaWedrowniczkahttp://pierogipruskie.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-64389813650097658962015-06-05T13:01:39.543+02:002015-06-05T13:01:39.543+02:00(swoją drogą, wczoraj w ogródku widziałam taką zie...(swoją drogą, wczoraj w ogródku widziałam taką zieloniutką jaszczurę :D)<br />"Ziemiomorze" też czytałam daaawno temu i chyba mało wyciągnęłam, bo prawie nic nie pamiętam :P.Nawet po roku można inaczej odebrać daną książkę i jestem ciekawa czy takie "Miasto Śniących Książek" teraz by mnie zachwyciło tak samo.Z drugiej strony - zawsze trochę ryzyko, że znienawidzisz ukochaną książkę xd.<br />O władcach to się nawet nie wypowiadam, bo jako władcowy freak jestem niewiarygodna xD.Do Śródziemia mogłabym wracać i wracać i wracać, a najlepiej to zamieszkać :).<br />Mroczne Materie bardzo, bardzo chcę sobie odświeżyć, bo czytałam wieki temu i też prawie nic nie pamiętam oprócz dajmonów i jakichś wyrywkowych scen.<br />Ja swoje perełki książkowe staram się kupować i umieszczać na zaszczytnym miejscu na półce, żeby potem móc do nich spokojnie wrócić.Kiedyś xd.Bo prawda jest taka, że przede mną ogrom nowych książek z listy chciejczytadeł.Akurat takie kupowanie perełkowe u mnie dobrze się sprawdza, bo wszystkie inne książki wypożyczam z biblioteki, żeby jak mi się coś nie spodoba, to nie wyrzucać pieniędzy w błoto.<br />Chociaż czasem zdarza mi się kupić coś, do czego czuję pociąg i pozytywne wibracje, na przykład wczoraj zamówiłam taką Grę o tron, którą mam postanowioną do przeczytania na wakacje już od dłuższego czasu :).Ale wzięłam też "W pierścienu ognia", żeby skompletować całe ukochane Igrzyska, oczywiście w okładkach filmowych, a jak :P.<br />Także ja swoją metodę mam opracowaną, mimo że czasem zdarza mi się kupić coś w ciemno ;).Aredhelhttp://cityofdreamingbooks.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6539262006913496448.post-28874894675454601132015-06-05T12:50:49.828+02:002015-06-05T12:50:49.828+02:00Ziemiomorze czeka cierpliwie, aż uda mi się zakupi...Ziemiomorze czeka cierpliwie, aż uda mi się zakupić jakiś swój egzemplarz (a niestety jestem wybredna i zbiorcze wydanie mi się nie podoba). Do Władcy Pierścieni wracam często, więc żaden problem ;D<br />Do odświeżenia wybrałam część lektur szkolnych, zwłaszcza z liceum, jako że wtedy, mam wrażenie, albo byłam za głupia, żeby je właściwie zrozumieć, albo w ogóle nie potrafiłam znaleźć w nich tych wartości, które posiadają. Więc będzie klasyka niedługo.Alice Liddellhttp://asafewarmplacewithbooks.blogspot.com/noreply@blogger.com