Strony

sobota, 8 września 2012

Jak to widzę?: Smolipaluch

Kolejna odsłona mojej blogowej akcji, o której wszystkiego możecie dowiedzieć się TUTAJ (zachęcam do zgłaszania własnych kandydatów:)). Tym razem na tapecie Smolipaluch, chyba najbardziej lubiany z bohaterów trylogii "Atramentowy świat" autorstwa Cornelii Funke. Mój ulubiony też.;) Co prawda na obrazku kilka rzeczy można było zrobić lepiej, ale i tak jestem z niego zadowolona. Postanowiłam narysować delikwenta z początku pierwszego tomu - po pierwsze dlatego, że jego opis był stosunkowo prosty do znalezienia, a po drugie dlatego, że facet z bliznami zawsze lepiej wygląda na obrazku.;) I od razu zaznaczam, że Smolopaluch jest facetem grubo po trzydziestce, w dodatku po przejściach, więc uprasza się psychofanki o niewyklinanie niżej podpisanej za zmarszczki i wory pod oczami.;)

Smolipaluch - można go powiększyć kliknięciem.

12 komentarzy:

  1. Przezacny obrazek. Nie znam postaci, ale wygląda fajnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rysunek, dynamiczny, taki, jak lubię:-)

    Trochę się przeraziłam, czytając "grubo po trzydziestce, z worami pod oczami" i prawie poleciałam do lustra szukać tych worów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Ty prowadzisz w miarę stabilny tryb życia, nie miałaś takich traumatycznych przejść jak on i używasz odpowiednich kosmetyków, więc Ci to nie grozi.;)

      Usuń
  3. Hmm, a jak dla mnie za bardzo uładzony ten Smolipaluch. Zawsze wyobrażałam go sobie jako trochę takiego wagabundę i obdartusa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jako wagabundę owszem, ale obdartusa już mniej. To chyba wpływ filmu.;)

      Usuń
  4. Oj tak, Smolipaluch to także mój ulubiony bohater Atramentowego świata ;) Od razu zdobył moje serce :) Rysunek cudowny! Jego oczy mówią na nim tak wiele... Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak czekałam na ilustrację bohatera, którego znam. I jest - a ja, okazało się, niewiele pamiętam z lektury Funke, bo tylko pierwszą część czytałam i to dawno temu :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten rysunek (świetny zresztą) mi przypomina, że zapomniałam, że miałam pamiętać, żeby nie zapomnieć przyjrzeć się bliżej tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. za przeproszeniem on niema 60 czy 100 lat aby mieć zmarszczki i wory pod oczami! a poza tym co to za wzorek z tych blizn!?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.