Strony

środa, 31 października 2012

Jak to widzę?: Varhenn Velergorf

Nieco spóźniona odsłona mojego blogowego cyklu, w którym prezentuję zgłaszane przez Was postacie książkowe. To już ostatni dzień zgłoszeń na listopad, więc korzystajcie z okazji - klik! Od razu małe ogłoszenie parafialne - od listopada rysunki będą pojawiać się 10, 20 i 30 każdego miesiąca, A teraz przejdźmy do inkryminowanej postaci. Najwyraźniej świat meekhańskiego pogranicza stworzony przez Roberta M. Wegnera ma dużo szczęścia, bo to już drugi pochodzący z niego bohater, który pojawia się w ramach akcji. Varhenn Velergorf jest doświadczonym, około pięćdziesięcioletnim żołnierzem, służącym w Górskiej Straży, w sławetnej Szóstej Kompanii. Jest też oddanym przyjacielem Kennetha. Rodowity góral, rozważny, ale w walce budzący grozę przeciwników (matko, ale patetyzmem zawiało). Kawał chłopa, no.;)

Varhenn Velergorf - można go powiększyć kliknięciem.

I mały WIP.:)



14 komentarzy:

  1. Kolejny świetny rysunek! Chociaż tego bohatera nie znam, ale książkę mam jeszcze przed sobą to i wyobrażenie tej postaci już będę miała gotowe ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki^^ Jestem z niego zadowolona, chociaż zdecydowanie muszę opracować nowy sposób cieniowania kolczugi - ten jest do kitu. A z postacią zdecydowanie warto się zapoznać - cały Wegner jest super.;)

      Usuń
  2. A ja nadal nie zaczęłam Wegnera chociaż czeka na mnie na półce, stąd również nie znam tej postaci, ale jak zawsze rysunek mi się podoba ;) fajnie zobaczyć jak stopniowo powstaje taka praca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co rychlej zacznij, nie będziesz mogła się oderwać.;) WIP zrobiłam też do Kailean, jeśli jeszcze nie widziałaś.:) http://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/2012/08/jak-to-widze-kailean-ann-alewan.html

      Usuń
    2. Widziałam wcześniej efekt końcowy Kailean a WIPu nie :P Pewnie dlatego, że nie rozwinęłam całego postu, a tam były ukryte takie fajne rzeczy ;)

      Usuń
    3. Ja zawsze chowam w rozwinięciach fajne rzeczy (jeśli już coś chowam, oczywiście).;)

      Usuń
    4. No tak, a ja zaglądam w te rozwinięcia począwszy od września, bo wtedy to odkryłam świat blogosfery i twojego bloga ;) nie wszystkie stare posty jeszcze udało mi się przejrzeć :P

      Usuń
  3. Fajny, chociaż ja mam nieco inne wyobrażenie tej postaci. Wydawał mi się bardziej żylasty :) Lecę podrzucić Twój rysunek Robertowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się wydawał takim kawałem chłopa, trochę w stylu "Conan po pięćdziesiątce".:) I proszę mi przekazać wrażenia.;)

      Usuń
    2. Robertowi się podobało i bardzo ci dziękuje, za radość jaką mu sprawiłaś :)

      Usuń
  4. Huhu ja nie wiem jak ja mogłem tu nie trafić :D Fajny, naprawdę fajny, a ten futrzany kubrak, kurcze no masz kawał talentu xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, mój wen czuje się pogłaskany.;) Bardzo lubię rysować futro - co prawda wolę długopisem, ale ołówkiem też fajnie wychodzi.:)

      Usuń
  5. Serenity oj tam oj tam:D

    Bardzo fajny rysuneczek. Wtórując prze mówcy znów talent Ci się objawia.

    Luby.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.