Strony

piątek, 18 czerwca 2010

Stosiki wakacyjne

Ponieważ bardzo mi się ten blogowy zwyczaj podoba, postanowiłam zamieścić trzy wakacyjne stosiki.:)

Stosik nr 1. czyli co mogę przeczytać dzięki życzliwym Biblionetkowiczom:)



Od góry:

1. Ewa Białołęcka "Naznaczeni błękitem" t.1
2. Ewa Białołęcka "Naznaczeni błękitem" t.2
3. Ewa Białołęcka "Kamień na szczycie"
4. Ewa Białołęcka "Piołun i miód"
5. Trudi Canavan "Wielki mistrz"
6. Scott Lynch "Kłamstwa Lockea Lamory"

Stosik nr 2. czyli moje nabytki (plus jedna pożyczona od koleżanki)



Od góry:
1. Anne McCaffrey "W pogoni za smokiem"
2. Anne McCaffrey "Biały smok"
3. Stephen King "Pod kopułą"
4. Umberto Eco "Sztuka"
5. Umberto Eco "Między kłamstwem a ironią"
6. Anne Provoost "Róża i wieprz" (właśnie czytam)
7. Anne Bishop "Córka krwawych"
8. Laura Whitcomb "Światła pochylenie"
9. Roger Zelazny "Kroniki Amberu" t.1
(Z boku) Cornelia Funke "Atramentowa śmierć" (pożyczona)

Stosik nr 3. czyli co przywlokłam z bibliotek



Od góry:
1. Georg R. R. Martin "Starcie królów" (właśnie czytam)
2. Michał Studniarek "Herbata z kwiatem paproci"
3. Iwona Sumik "Talizman złotego smoka"
4. Iwona Sumik "Smoczy pakt"
5. Patrick Suskind "Pachnidło"
6. William Golding "Władca much"
7. Wojciech Tochman "Schodów się nie pali" (z DKK)
8. Dominika Stec "Kobieca intuicja"
9. Katarzyna Leżeńska "Kamień w sercu"
10. Audrey Niffenegger "Miłość ponad czasem" (znana też jako "Żona podróżnika w czasie")
11. C. R. Zafon "Cień wiatru"
12. Jodi Picoult "Jesień cudów"
13. Monika Szwaja "Artystka wędrowna"
14. Antologia "Złota księga fantasy"
A z boku sam Terry Pratchett:) (kolejno od lewej):
1. "Piekło pocztowe"
2. "Straż nocna"
3. "Piąty elefant"
4. "Ostatni kontynent"
5. "Muzyka duszy"

Mam nadziję, że dam radę to wszystko przeczytać.:)

9 komentarzy:

  1. A ja się zastanawiam, kiedy Ty to wszystko przeczytasz :) Na Twoim miejscu robiłabym już zapas herbaty i kawy, wyłączyła komórkę i ostro zabrała się do dzieła :)

    A poza tym dziękuję za odwiedziny i miły komentarz - o ile się nie mylę, komentuję u Ciebie jako pierwsza, aaa! :)

    Oczywiście dodaję adres bloga do linków i będę Cię odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twarda będę, może mi te trzy miesiące wystarczą.;) A zapasik herbatki już mam, jedna to orzech w śmietanie, a druga zwie się "Wiosenna rosa".;)

    Jesteś pierwsza.:) U Ciebie komentowałabym już wcześniej, ale nie lubię być anonimowa, więc tylko po cichutku czytałam.

    Dziękuję za dodanie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. OjOjOj, caaałe wakacje zaczytane. "Wielki mistrz" do połowy mnie trochę denerwował, ale potem łyknęłam całą trylogię. Polecam "Światła pochylenie", które zaskakuje końcówką, no i jestem ciekawa jak odbierzesz "Córkę Krwawych" , bo są dwa obozy, przy czym obóz na nie jest mniejszością.Czytaj i dziel się wrażeniami.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Clevera
    Na to "Światła pochylenie" zdecydowała się po przeczytaniu Twojej recenzji.:) A "Córki krwawych" też jestem ciekawa, zastanawiam się nawet czy nie dokupić "na zaś" drugiego tomu. Ale, jak to własne książki, pewnie jeszcze trochę poczeka.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ten "orzech w śmietanie" to można kupić normalnie w markecie:>? Bo chcę spróbować, chociaż to mi bardziej na zakup z herbaciarni wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Scarletka
    Niestety, raczej w markecie się nie da.:( Nabyłam obie herbatki w ulubionej herbaciarni, zanim wyjechałam do domu na wieś.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja tak najbardziej, najbardziej to zazdroszczę tej "Atramentowej śmierci" muszę ją gdzieś w końcu dorwać i dowiedzieć się co tam słychać u bohaterów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam patrzeć na takie stosiki! No ale do rzeczy, pozwolę sobie skomentować : )
    Z Twojego repertuaru przeczytałam dwie książki (pachnidło, cień wiatru) i trzy mam zamiar przeczytać (córka krwawych, światła pochylenie i atramentowa śmierć) A resztę kojarzę mniej lub więcej :P Od Anne McCaffrey dostałam kiedyś pierwszą część, ale nie udało mi się przejść, a Trylogia Czarnego Maga zupełnie mi nie podeszła.

    Abyś tylko przeszła przez ten wakacyjny stos! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. @izusr
    Ta "Atramentowa śmierć" czeka już na swoją kolejkę nieprzyzwoicie długo (między innymi dlatego, że poprzednie części uznałam za miłe, ale nie rewelacyjne). Mam nadzieję, że na początku lipca wreszcie się doczeka.;)

    @Yossa
    McCaffrey czytam dlatego, że są tam smoki, za którymi przepadam.:) Pierwszą część mam już za sobą i muszę przyznać, że niestety zestarzała się mocno.:( Ale mam nadzieję, że z kolejnymi będzie lepiej. W "Trylogii Czarnego Maga" strasznie się męczyłam z pierwszym tomem, ale już drugi przyjemnie mnie zaskoczył.:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.