Tak się jakoś złożyło, że napadłam na bibliotekę uniwersytecka w poszukiwaniu podręczników i zupełnym przypadkiem zahaczyłam o regał z beletrystyką. A że jeszcze koleżanka przyniosła mi akurat obiecaną pożyczając, otrzymałam magiczną liczbę trzech książek. Jest to minimalna liczba, która mój prywatny, niepiany regulamin blogera pozwala umieścić jak (mini)stosik, a więc umieszczam.;)
1. "Wciąż o tobie śnię" Fannie Flagg - bo ja bardzo lubię tą panią i nijak nie mogłam się oprzeć jej najnowszej powieści stojącej na półce...
2. "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olga Tokarczuk - bo już od dłuższego czasu miałam ochotę na tą pozycję.
3. "Klątwa Tytana" Rick Riordan - bo chcę przeczytać cały cykl, a więc bez trzeciego tomu ani rusz.;)
To tyle, pozostaje tylko odwieczne zagadnienie: "Kiedy ja to wszystko przeczytam?!".
Oj, te kuszące biblioteki uniwersyteckie, znam to z autopsji ;) Czytałam "Prowadź swój pług przez kości umarłych" i wrażenia mam bardzo, ale to bardzo mieszane, ciekawa jestem twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńTokarczuk czytałam,takiego zakończenia się nie spodziewałam,ale lubię być zaskakiwana :)Nawet mi się zrymowało :)
OdpowiedzUsuńJak przejdziesz na emeryturę ;p. Przynajmniej nie będziesz musiała chodzić do biblioteki. Do tej pory mam przed oczami bohatera jednej z czytanych kiedyś książek - starszy pan na emeryturze nadrabiał wszystko, czego nie zdołał przeczytać i wypożyczał z biblioteki książki autorami według alfabetu :D.
OdpowiedzUsuńTeż chcę Riordana. Kusisz i nęcisz ;)
OdpowiedzUsuńniedopisanie - ja po poprzedniej Tokarczuk ("Prawiek i inne czasy") też miałam uczucia mieszane, ale bardziej w pozytywną stronę. Dlatego postanowiłam jeszcze z "Prowadź..." spróbować. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.:)
OdpowiedzUsuńEvita - :-)
C.S. - taka opcja mi się wydaje coraz bardziej prawdopodobna.:D A pamiętasz może, gdzie to było z tym nadrabiającym emerytem? Bo rozbudziłaś moją ciekawość.:)
Ja bym przeczytała to w dwa-trzy dni, zależnie od poziomu wciągnięcia książki ;)
OdpowiedzUsuńMały, ale ciekawy stosik :D
Czytałam z twojego ministosika "Klątwę tytana" i ogromnie byłam z niej zadowolona, więc życzę miłej lektury tejże książki.
OdpowiedzUsuńNadaine - wiesz, gdyby to nie była zaledwie 1/13 książek, które mam na stosiku obok łóżka, to pewnie też bym się z nimi uporała w parę dni.:) Zwłaszcza że Flagg i Riordan należą do wyjątkowo szybkopochłanialnych.;)
OdpowiedzUsuńPrzepowiednia - Dziękuję.:)
Tokarczuk coś chyba czytałam... Jeśli dobrze pamiętam był to "Prawiek i inne czasy", ale niestety niewiele pamiętam z lektury :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)