Strony

poniedziałek, 3 listopada 2014

Stosik #61

Jak zapewne zauważyliście, ostatnio na blogu było trochę ciszej niż zwykle. Powód jest taki, że się przeprowadzam do lokum, które mam zamiar zajmować bardzo długo, jeśli nie na stałe, a to wymaga załatwienia pewnych spraw i sprawia, że nie mam głowy do pisania notek. Dlatego jeszcze przez jakieś dwa tygodnie notki mogą pojawiać się rzadziej niż powinny. Ale postaram się temu zapobiec.:) W ramach rekompensaty pokażę wam moją biblioteczkę, kiedy ją już przywiozę.;)

A teraz przejdźmy do rzeczy, czyli do prezentacji nowych nabytków. O dziwo, w tym miesiącu nie ma ani jednego egzemplarza do recenzji.


Trylogia "Lewa Ręka Boga" na górze to wygrana w konkursie NF. Pewnie nieprędko po nią sięgnę, ale satysfakcja jest.^^ Dalej mamy dwie książki wygrzebane w carrefourowym koszyku z tanią książką. "Mroczną genezę" chciałam przeczytać, odkąd zobaczyłam w zapowiedziach, ale umiarkowanie pozytywne recenzje jakoś powstrzymywały mnie od zakupu. Teraz uznałam, że tej dychy nie będę żałować nawet, jeśli książkami się nie spodoba. Tyle samo zapłaciłam za "Młot", żeby "Składany nóż" nie czuł się na półce samotny.

"Szpital Babylon" też kupiłam w promocji, tyle że matrasowej. No i na początku trochę się rozczarowałam, bo okazało się, że ma tak wielką czcionkę i interlinie, że przy ściśnięciu tekst zająłby tylko połowę książki. Mam nadzieję, że chociaż treść jakoś mi to wynagrodzi. "Rogi" też z Matrasa. Co prawda działka trochę nie moja, ale zainteresowałam się przy okazji filmu. A że akurat mogłam kupić za piętnaście złotych wydanie niefilmowe sprzed czterech lat, to czemu nie (tylko okładkę ma paskudną; to jeden z nielicznych przypadków, kiedy okładka filmowa jest o niebo ładniejsza od niefilmowej). A bohater już zawsze będzie miał dla mnie twarz Daniela Radcliffa - jakoś tak idealnie mi pasuje. "Wyścig śmierci" kupiłam spontanicznie w Biedronce, bo kiedyś spodobała mi się okładka. Wygląda jak młodzieżowa powieść o szkółce jeździeckiej w realiach dystopii.

PS. W przyszłym tygodniu planuję się wybrać do kina na "Interstellar" lub "Big Hero 6" (albo na oba). Chcielibyście nocię?

17 komentarzy:

  1. ,,Rogi" i ,,Wyścig śmierci" to naprawdę dobre książki ^^ Polecam z ogromnym entuzjazmem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzymam za słowo, bo o ile po Rogach spodziewam się dobrej rozrywki, to Wyścig jest kompletną niewiadomą.:)

      Usuń
  2. Właśnie przypomniałam sobie, że gdzieś tam na moich półkach zakopana jest pierwsza część "Lewej ręki Boga' ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, przedwczoraj patrzyłam na używaną, engliszową "Lewą rękę Boga" i zastanawiałam się, czy nie wziąć.

    Nocia o "Interstellar" lub "Big Hero 6" brzmi interesująco. ^^ Czekam zwłaszcza na ten pierwszy, bo ostatnio cierpię na deficyt dobrego sf.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem, jak przeczytam.;)

      Nie wiem tylko, czy moje nocie filmowe Cię nie rozczarują, jestem ekstremalnie niewymagającym widzem.

      Usuń
  4. Szpital przez jakiś czas rozważałem, ale po zobaczeniu formatu stwiedziłem że poszukam innych książęk o tym temacie, a Młot naprawdę dobry jest. Obie zapiwedzi filmowe wygladają ciekawie, chociaż co do poziomu Intersterllar nie mam żadnych oczekiwań po man of steel i Mrocznym rycerzu co upadł zamiast powstać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pewnie gdybym dokładnie obejrzała książkę to doszłabym do wniosku, że może jednak nie. Osobiście w temacie okołomedycznym polecam "Oznaki życia", choć nie opowiada o zakulisowych skandalikach lekarskich.
      Ja po Interstellar oczekuję głównie efektów specjalnych na poziomie, bo do Nolana pałam gorącą obojętnością, więc nazwisko reżysera mnie nie kręci.;)

      Usuń
  5. Warto nabyć "Nóż"? Bo mam możliwość w okazyjnej cenie i się zastanawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie pytaj, jeszcze nie czytałam. Ale Ocia piała z zachwytu.;)

      Usuń
  6. O rany raaaany, zazdroszczę Hoffmana! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mojej recenzji Tregilisa nie można określić "umiarkowanie pozytywną" :P
    A poza tym mam jeszcze Parker(a), ale podobnie jak "Składany nóż" czeka na lepsze czasy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj no, eufemizm taki.;) Ale w NF miała chyba trójkę na skali.

      Usuń
  8. Lewa Ręka Boga - przeczytałam pierwszy tom, biorę się niedługo za drugi. Trzeciego niestety nie mam :/ Może pożyczysz jak przeczytasz?;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najchętniej przeczytałabym ,,Rogi" :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.