Strony
piątek, 27 sierpnia 2021
"Gdybym miała twoją twarz" Frances Cha
piątek, 20 sierpnia 2021
"Jeże" Hugh Warwick
wtorek, 17 sierpnia 2021
"Świat według pszczół" Sarah Hambro
poniedziałek, 9 sierpnia 2021
Na co poluje Moreni: sierpień 2021
Sierpień, jak to miesiąc wakacyjny, w zapowiedzi obfituje. Tylko że zapowiedzi romansów głównie. A te nie są dla mnie szczególnie atrakcyjne. Niemniej, kilka ciekawych tytułów udało mi się znaleźć.
Chcę mieć
"Dawniej ludzie żyli w brudzie" Agnieszka Krzemińska11 sierpnia
Powiem szczerze, że nie wiem, co o tej akurat pozycji myśleć (a sprawy nie ułatwia fakt, że żadnego bio autorki na stronie wydawcy nie ma, a gugiel wypluwa wyniki od specjalistki tradycyjnej medycyny chińskiej do autorki książek z uznawanych serii PIWu. Mam nadzieję, że to ta druga). Ale serię Zrozum ofiarnie zbieram (przy czym przeczytałam z niej jak dotąd aż jedną książkę), więc pewnie nabędę, co by dziury na półce nie było.
Z tej książki dowiesz się:
• Kiedy człowiekowi zaczął przeszkadzać zapach potu?
• Czy paleolityczni łowcy mamutów byli czyściochami?
• Jak różnił się makijaż oczu starożytnych Rzymianek i Egipcjanek?
• Dlaczego stare wychodki są kopalnią wiedzy o dawnym życiu?
Dziś poranna higiena – umycie twarzy, zębów, przeczesanie włosów –
stanowi dla nas oczywistość. Zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze tak
było, ale nie do końca wiemy, kiedy właściwie człowiek zaczął o siebie
dbać i co wtedy oznaczała „poranna higiena”.
Książka „Dawniej ludzie żyli w brudzie” pokazuje przede wszystkim
fascynującą drogę, jaką przeszedł człowiek. Od zakładania na siebie skór
zwierząt i okadzania się dymem, przez XVII-wieczną modę na peruki, aż
po współczesne używanie kosmetyków i poranną higienę.
wtorek, 3 sierpnia 2021
Stosik #141
Postanowiłam nieco ograniczyć swoje książkowe zakupy. I w tym miesiącu nawet mi się udało: sama kupiłam tylko dwie książki. Jesienią, jak w wydawnictwach coś się z premierami ruszy, pewnie będzie trudniej. Ale i teraz stosik uzbierał się bardzo przyzwoity.
Od lewej jedyne dwa zakupy w tym miesiącu. Skorzystałam z przyjemnej promocji w księgarni wydawcy i uzupełniłam serię o "Astrohaj" (który był przekładany już od zeszłego roku) i "Jeźdźca bez głowy".
A dalej to już rzeczy do recenzji od księgarni TaniaKsiazka.pl. O dwóch już zdążyłam napisać: "Co gryzie weterynarza" tutaj i "Państwo Gucwińscy" tutaj (a obie były dobre). "Świat według pszczół" jest ślicznie wydany, ale nie mam wobec niego jakichś szczególnych oczekiwań. A "Gdybym miała twoją twarz" nieco mnie zaskoczyło objętością.
Ot i tyle. :)