Wczoraj wreszcie zmaterializowało się jedno z moich małych życzeń. Udało mi się mianowicie zdobyć regał, o który już od kilku lat nie mogłam się doprosić. Od razu ustawiłam na nim swoją skromną (na razie;)) kolekcję książek. I mogę się pochwalić, o:
Trzeba też wspomnieć, że gdyby nie pomoc mojego nieocenionego Lubego, regał leżałby dalej w kawałkach na podłodze i stanowił zagrożenie. Mężczyźni są bardzo pomocni w życiu książkoholika.;)
P.S. Od poniedziałku mnie nie będzie, gdyż wybywam do Lubego, na mniej więcej tydzień. Ale za to po powrocie zaprezentuję zestaw zdjęć z Puszczy Rominckiej i okolic:)
A ile miejsca na nowe książki!:)
OdpowiedzUsuńMój regał jest połowę taki jak twój (jeżeli chodzi o szerokość) ;] U mnie można raczej spotkać wydania różnych książek z lat 70, 80 i 90 ;) Ale nowe też są ;))
OdpowiedzUsuńO kurcze, chciałabym taki, ale najpierw remont... za który się zbieram już szmat czasu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w gromadzeniu książek, które zapełnią ten śliczny regał :D
OdpowiedzUsuńKurcze, u mnie już nie ma miejsca na książki, stoją już w stosach na podłodze i schodach, z regałów się wysypują...
clevera - To jest w nim właśnie najlepsze, taka perspektywa rozwoju kolekcji;)
OdpowiedzUsuńEta - Kilka starszych też się u mnie znajdzie.;) ale że tworzę swoją biblioteczkę od niedawna, książki są raczej nowsze.:)
Skarletka - Podejrzewam, że Twoja kolekcja już dawno przerosła pojemność jednego, standardowego regału.;)
sheila - dziękuję:) To ja w takim razie życzę rychłego znalezienia godnego miejsca dla Twoich książek.:)
A ja mam chyba identyczny. Tzn. Twój wygląda na nieco ciemniejszy, ale może to wina zdjęcia. Uważaj, bo on baaaardzo szybko się zapełnia ;)
OdpowiedzUsuńJa będę miała remont w sierpiu i już poprosiłam o ładną półeczkę na moje cudeńka:)
OdpowiedzUsuńJa niestety o porządny regał nie mogę się doprosić. Zmuszona byłam zwolnić nieco miejsca w półce na ubrania ale co tam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lena173
www.recenzje-leny.blogspot.com
no to czekam z niecierpliwością na zdjęcia oraz na recenzje książki przeczytanej na wyjeździe. ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW domu u rodziców mam podobny regał z tym że ciemniejszy, niestety tutaj, gdzie teraz mieszkam, czyli na studenckim, nie mam takich luksusów. Mam oczywiście jakąś szafkę, gdzie ustawiam książki, ale to nie to samo. Mam nadzieję, że kiedyś... kiedy będę już na swoim, będzie lepiej ;-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zaprosiłam Cię do łańcuszka, jak Ci się chce to się przyłącz :)
OdpowiedzUsuńJejka... i mi by się przydał taki regał... :) Tylko gdzie ja bym go postawiła:D
OdpowiedzUsuńŚliczny regał i ile miejsca na nowe książki :). Też bym taki chciała, może w końcu uda mi się wyprosić jeden :).
OdpowiedzUsuńNajbardziej to zazdroszczę Ci dolnej półki :)
OdpowiedzUsuń