Strony

piątek, 1 października 2010

Ankieta sierpniowa - podsumowanie

Czas na podsumowanie mojej pierwszej ankiety. Na pytanie "Którą z sierpniowych książek chcielibyście przeczytać?" odpowiedziało łącznie 21 osób. Oto trzy pierwsze miejsca:

1. "Naznaczeni błękitem" Ewa Białołęcka - 33%(7 głosów)
2. "Ex libris" Anne Fadiman i "Drewniana Twierdza" Andrzej Pilipiuk - po 28% (6 głosów)
3. "Kamień na szczycie" oraz "Piołun i miód" Ewy białołęckiej - po 19% (4 głosy)

Dalej, malejąco (już bez punktacji):

"Książki najgorsze" Stanisław Barańczak
"Życie na trzy psy" Abigail Thomas
"Kapłan" Krzysztof Kotowski

Osobiście zaskoczyła mnie wysoka pozycja Białołęckiej. A już za chwilę ankieta wrześniowa.:)

7 komentarzy:

  1. Ja kocham fantasy, więc oczywiście głosowałam na "Naznaczonych błękitem". Ten typ literatury teraz wiedzie prym we wszystkich księgarniach, także bardzo możliwe, że to ukształtowało pozycję Białołęckiej w Twojej ankiecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też przepadam za fantasy, ale zawsze jakoś prześladuje mnie pogląd, że jest to jednak literatura niszowa (w sensie, że czyta ją mniej ludzi, albo mniej się do niej przyznaje, niż do literatury głównonurtowej), dlatego jestem zaskoczona. Ale myślę, że masz rację.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygrał mój faworyt ;) Ciekawe jak będzie to wyglądać w przyszłym miesiącu ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Z moich obserwacji wynika, że wiele osób czyta fantasy, ba!, nawet ci, którzy czytają po dwie, trzy książki rocznie, sięgają właśnie po fantasy. Myślę więc, że nie masz powodów do zmartwienia w tej kwestii. ;)

    Ciekawy pomysł z tą ankietą, myślałam o zrobieniu u siebie podobnej, ale zrezygnowałam, w tym celu trzeba mieć jednak większe grono czytelników, w końcu ktoś musi głosować. ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyka zdominowała głosowanie:) I bardzo dobrze!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie głosowałam, ale zagłosuję we wrześniowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Meme - Zobaczymy, czy i teraz wygra Twój faworyt.:P

    Kasjeusz - Z tymi czytelnikami nigdy nic nie wiadomo, myślę, że większość zaglądających na blogi nie zawsze zostawia komentarze, ale w ankiecie się uaktywni. Czasem przecież zaglądają ludzie, którzy nie mają stosownego konta, a nie lubią wypowiadać się jako anonimowi (sama tak miałam;)). Więc opory są niepotrzebne.:)

    podsłuch - Właśnie!:)

    Dominika Anna - Zapraszam i dziękuję za głos.:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.