Strony

czwartek, 3 października 2024

Stosik #161

Nie jestem ostatnio zbyt aktywna na blogu (zdecydowanie więcej mnie na Instagramie), ale trzeba gdzieś te backupy robić. Więc może zaczniemy od backupu z tego, co akurat w ciągu ostatnich dwóch miesięcy kupiłam.

 

Z boku dwutomowa manga kupiona na Vinted, czyli "7 milionów igieł". Wciąż nie mam bladego pojęcia o mangach, ale ta wygląda ciekawie, widziałam kilka polecanek i jest krótka, więc mam.

Trzy pozycje od góry to owoce bibliotecznego kiermaszu książki, każda pozycja za 3 zł. Na szczycie "Przewodnik stada". Co prawda od tej autorki wolałabym "Księgę sądu ostatecznego", no ale jak się nie ma co się lubi... Dalej "Wieczna wojna", bo jak nowe wydanie jest równie szpetne jak stare, to po co przepłacać. No i wisienka na torcie, czyli "Ptaki Europy". Kupiłam głownie dla ilustracji a potem sprawdziłam, po ile chodzi na Allegro i okazało się, że zrobiłam deal życia.

Reszta to egzemplarze recenzenckie. "Pieśń zemsty" dostałam od autora. To drugi tom "Ostrza Erkal", a pierwszy bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, więc będzie oczywiście czytane. Dalej "Ucieczka Apsary", którą również dostałam od autorek. Z jednej strony mam oczekiwania, bo czytałam kiedyś opowiadanie z uniwersum i bardzo mi się spodobało, z drugiej te oczekiwania tonuję, bo to zasadniczo pierwsza część pierwszego tomu, więc niepełna historia. Dalej "Ultraprzetworzeni ludzie" od Marginesów. Też mam oczekiwania, choć nieufnie podchodzę do książek o żywności. Niżej "Tamsin" od Zyska, bo chcę się przekonać, czy nie lubię Beagle'a, czy tylko "Ostatniego jednorożca". A na samym dole "Wieloryb" od Znaku, którego właśnie czytam. I który zrobiłby na mnie lepsze wrażenie, gdybym bardziej lubiła "Sto lat samotności".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.