Po dwuletniej przerwie (i kilkukrotnym przekładaniu daty premiery) w końcu w moje łapki trafił czwarty już tom cyklu o Herbercie Kruku, warszawskim magu. Poprzednia trylogia stanowiła pewną zamkniętą całość i autor sugerował już, że w czwartym tomie klimat opowieści nieco się zmieni i zaczniemy nową przygodę, przynajmniej w pewnym stopniu. I nie wiem, czy to dłuższa przerwa pomiędzy tomami zniekształciła mi percepcję, ale mam wrażenie, że zmiany są nie tylko fabularne, ale także w sposobie prowadzenia narracji.
Strony
▼
wtorek, 27 listopada 2018
poniedziałek, 19 listopada 2018
"Czyste mięso" Paul Shapiro
Jak każdy miłośnik fantastyki mam swoje ulubione gatunkowe pomysły i koncepcje, na których urzeczywistnienie czekam z nadzieja i niecierpliwością. Jedną z takich koncepcji jest mięso hodowane w kadziach (najbardziej mi się podoba przedstawienie w „Wiatrogonie aeronauty” Butchera – rodzinne manufaktury, gdzie hoduje się połcie mięsa, żeberek czy co tylko w specjalnych pojemnikach, podobnych do naszych kadzi piwowarskich), bo pozwala zjeść ciastko (czyli prawdziwe mięso, nie jakiś roślinny zamiennik) i mieć ciastko (czyli odciążyć środowisko i uczynić hodowlę zwierząt gospodarskich znacznie bardziej humanitarną). Toteż jak tylko zobaczyłam „Czyste mięso” Paula Shapiro w zapowiedziach wydawnictwa Marginesy musiałam przeczytać tę książkę. Przyznam, że rozminęła się z moimi oczekiwaniami.
piątek, 9 listopada 2018
"Wspólna orbita zamknięta" Becky Chambers
Pierwsza powieść Becky Chambers zachwyciła mnie. Nie dlatego, że jest jakąś wybitną literaturą, ale dlatego, że jest pełna ciepła i dobra i będzie dla mnie już chyba zawsze pełnić rolę kubka gorącego kakao w smutny, zimny wieczór. Nic więc dziwnego, że czekałam z niecierpliwością na kontynuację, która w tym roku ukazała się nakładem wydawnictwa Zysk i s-ka. Cóż, okazało się, że drugi tom nie do końca jest kontynuacją i nie do końca jest tak optymistyczny, jak tom pierwszy. Ale nie powiedziałabym, że to wada.
Lovelace musiała opuścić dotychczasowe, przynależne sobie miejsce na statku. Otrzymała nowe ciało (którego na dobrą sprawę nie chciała) i musi teraz nauczyć się żyć w roli, do której nie została zaprojektowana. Musi też nauczyć się pewnej konspiracji, bo ciało, które otrzymała, jest nielegalne. Ale z drugiej strony pozwala na całkiem nowe doznania, niedostępne dla SI statku dalekiego zasięgu, którą Lovelace przecież jest. Będzie musiała odkryć własną drogę.
Lovelace musiała opuścić dotychczasowe, przynależne sobie miejsce na statku. Otrzymała nowe ciało (którego na dobrą sprawę nie chciała) i musi teraz nauczyć się żyć w roli, do której nie została zaprojektowana. Musi też nauczyć się pewnej konspiracji, bo ciało, które otrzymała, jest nielegalne. Ale z drugiej strony pozwala na całkiem nowe doznania, niedostępne dla SI statku dalekiego zasięgu, którą Lovelace przecież jest. Będzie musiała odkryć własną drogę.
wtorek, 6 listopada 2018
Na co poluje Moreni: listopad 2018
To będzie trochę dziwny spis nowości. Przy tworzeniu notek z tego cyklu staram się trzymać zasady, żeby zamieszczać wyłącznie pozycje spełniające trzy kryteria: znana data premiery, znany projekt okładki oraz znany opis z okładki. Daje to jako-taką pewność, że pozycja wyjdzie.
I dlatego tym razem nie pojawią się we wpisie trzy pozycje, które trafiłyby do kategorii must have. "Każde martwe marzenie" Wegnera ma bowiem tylko datę - 28 listopada i choć wydawca twardo twierdzi, że wtedy książka wyjdzie, to nie mamy ani okładki, ani opisu.* "Kroniki marsjańskie. Człowiek ilustrowany. Złociste jabłka słońca" Bradbury'ego mają datę (28 listopada) i nawet okładkę, ale wciąż brak opisów i jakiegokolwiek potwierdzenia ze strony wydawcy. Książka Mathesona, która miała tak jak Bradbury wyjść w Artefaktach ma datę (23 listopada), ale poza tym to jeszcze nawet polskiego tytułu nie dostała...
A ze spadkowiczów to mamy drugi tom "Fantazmatów" - premiera została przeniesiona na 8 listopada.
Must have
8 listopada
Poprzednia książka autora wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, więc chętnie zapoznam się z kolejną. A tak naprawdę to się zaskakująco jaram ta książką. No i okładka jakaś bardziej udana niż poprzednio.
Czy potrafimy zrozumieć zwierzęta?
KARSTEN BRENSING, biolog morski i doktor etologii, w Misterium życia zwierząt pokazał zadziwiające bogactwo przeżyć i emocji zwierząt – niewiarygodne praktyki seksualne, imprezowanie, myślenie abstrakcyjne, uczucia i marzenia.
W tej książce przedstawia komunikację zwierząt i ludzi, i interpretuje ją na nowo z perspektywy najnowszych badań naukowych - od próby nauczenia delfinów angielskiego, przez konwersację z szympansami, po logiczne dialogi z papugami używającymi 200 słów.
Komunikacja pomiędzy zwierzętami jest powszechnym zjawiskiem i to często w zaskakująco rozwiniętej formie – poczynając od pewnych gatunków bakterii, które porozumiewają się między sobą, przez wspólne „rozmowy” niektórych insektów, a kończąc na delfinach stosujących skomplikowaną gramatykę i sikorkach mówiących całymi zdaniami.
Czy jednak możliwa jest komunikacja pomiędzy zwierzętami a ludźmi?
„Czy potrafimy rozmawiać ze zwierzętami?”
„Czy istnieje jakiś uniwersalny kod porozumiewania się albo wręcz aplikacja na telefon z funkcją tłumaczenia?”
„Czy możemy nauczyć zwierzęta mówić?”
Karsten Brensing odpowiada na te pytania. Na podstawie niezliczonych przykładów ukazuje szerokie spektrum ludzkich relacji ze zwierzętami, i wyjaśnia zachowania jednych i drugich, obalając wiele mitów.
„Dla większości z nas zwierzęta są jak tajemna księga. Tę księgę właśnie otwieramy.”
Po jej przeczytaniu będziemy lepiej rozumieć zwierzęta, a jeżeli będziemy się lepiej komunikować, będziemy przez nie lepiej zrozumiani.
KARSTEN BRENSING, biolog morski i doktor etologii, w Misterium życia zwierząt pokazał zadziwiające bogactwo przeżyć i emocji zwierząt – niewiarygodne praktyki seksualne, imprezowanie, myślenie abstrakcyjne, uczucia i marzenia.
W tej książce przedstawia komunikację zwierząt i ludzi, i interpretuje ją na nowo z perspektywy najnowszych badań naukowych - od próby nauczenia delfinów angielskiego, przez konwersację z szympansami, po logiczne dialogi z papugami używającymi 200 słów.
Komunikacja pomiędzy zwierzętami jest powszechnym zjawiskiem i to często w zaskakująco rozwiniętej formie – poczynając od pewnych gatunków bakterii, które porozumiewają się między sobą, przez wspólne „rozmowy” niektórych insektów, a kończąc na delfinach stosujących skomplikowaną gramatykę i sikorkach mówiących całymi zdaniami.
Czy jednak możliwa jest komunikacja pomiędzy zwierzętami a ludźmi?
„Czy potrafimy rozmawiać ze zwierzętami?”
„Czy istnieje jakiś uniwersalny kod porozumiewania się albo wręcz aplikacja na telefon z funkcją tłumaczenia?”
„Czy możemy nauczyć zwierzęta mówić?”
Karsten Brensing odpowiada na te pytania. Na podstawie niezliczonych przykładów ukazuje szerokie spektrum ludzkich relacji ze zwierzętami, i wyjaśnia zachowania jednych i drugich, obalając wiele mitów.
„Dla większości z nas zwierzęta są jak tajemna księga. Tę księgę właśnie otwieramy.”
Po jej przeczytaniu będziemy lepiej rozumieć zwierzęta, a jeżeli będziemy się lepiej komunikować, będziemy przez nie lepiej zrozumiani.
13 listopada
Tradycyjnie już w listopadzie Prószyński wydaje jakiegoś opasłego omnibusa z fantastycznej klasyki. Tym razem kolejna Le Guin i kolejne opowiadania. Oczywiście muszę dodać do kolekcji, trzem poprzednim częściom byłoby smutno bez koleżanki.
Po raz pierwszy w jednym tomie!
Zbiór "Wracać wciąż do domu" jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich tomów Ursuli K. Le Guin, jednej z najwybitniejszych i najczęściej nagradzanych autorek SF i fantasy. W skład zbioru wchodzą: "Kroniki Zachodniego Brzegu", "Wracać wciąż do domu" oraz "Międzylądowania".
Autorka ponownie zabiera czytelników do swojej niezwykłej wyobraźni, gdzie powstały kunsztowne i subtelne światy. Zbiór "Międzylądowania" oraz druga i trzecia część "Kronik Zachodniego Brzegu" ukazują się w Polsce po raz pierwszy! Tematyka zawarta w tym zbiorze to człowiek, jego światy i inne egzotyczne miejsca, których mieszkańcy są bardzo ludzcy…
Ursula K. Le Guin wykorzystuje różne środowiska by odpowiedzieć nam na pytanie, czym mogliśmy albo czym jeszcze możemy się stać.
Zbiór "Wracać wciąż do domu" jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich tomów Ursuli K. Le Guin, jednej z najwybitniejszych i najczęściej nagradzanych autorek SF i fantasy. W skład zbioru wchodzą: "Kroniki Zachodniego Brzegu", "Wracać wciąż do domu" oraz "Międzylądowania".
Autorka ponownie zabiera czytelników do swojej niezwykłej wyobraźni, gdzie powstały kunsztowne i subtelne światy. Zbiór "Międzylądowania" oraz druga i trzecia część "Kronik Zachodniego Brzegu" ukazują się w Polsce po raz pierwszy! Tematyka zawarta w tym zbiorze to człowiek, jego światy i inne egzotyczne miejsca, których mieszkańcy są bardzo ludzcy…
Ursula K. Le Guin wykorzystuje różne środowiska by odpowiedzieć nam na pytanie, czym mogliśmy albo czym jeszcze możemy się stać.
26 listopada
Cykl Brennan okazał się nieco rozczarowujący, ale nie na tyle, żeby z niego zrezygnować. Ciągle jest jeszcze trochę smoków do odkrycia, choć straciłam już nadzieję, że to na nich autorka się skupi. Niemniej, wciąż chcę wiedzieć, jak to wszystko się skończy.
Nieustraszona lady Trent wyrusza w śmiertelnie niebezpieczną podróż dookoła świata, aby zbadać przeróżne gatunki smoków w ich środowisku naturalnym!
Wierni czytelnicy poprzednich tomów pamiętników lady Trent, Historii naturalnej smoków i Zwrotnika węży, mogą uważać, że poznali już szczegóły jej historycznego rejsu na pokładzie Królewskiego Okrętu Badawczego „Bazyliszek”, ale prawda o tej pouczającej, przerażającej i skandalizującej podróży nigdy nie została ujawniona – aż do teraz.
Sześć lat po ryzykownej wyprawie do Erigi Izabela wyrusza na jak dotąd najbardziej ambitną ekspedycję: podróż dookoła świata, aby badać wszystkie odmiany smoków we wszystkich miejscach, gdzie te gady występują. Od pierzastych węży wygrzewających się na ruinach upadłej cywilizacji po potężne węże morskie w tropikach, stworzenia te są źródłem nieustannej fascynacji i śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Oczywiście, badania naukowe są głównym celem wyprawy, ale życie Izabeli rzadko bywa takie proste. Nieustraszona podróżniczka musi stawić czoło sztormom, chorobom i intrygom na najwyższych szczeblach władzy. Wbrew sobie musi wziąć też udział w działaniach wojennych na skalę międzynarodową, a przy tej okazji dokonuje rewolucyjnego odkrycia, które rzuci całkiem nowe światło na starożytną historię smoków.
Wierni czytelnicy poprzednich tomów pamiętników lady Trent, Historii naturalnej smoków i Zwrotnika węży, mogą uważać, że poznali już szczegóły jej historycznego rejsu na pokładzie Królewskiego Okrętu Badawczego „Bazyliszek”, ale prawda o tej pouczającej, przerażającej i skandalizującej podróży nigdy nie została ujawniona – aż do teraz.
Sześć lat po ryzykownej wyprawie do Erigi Izabela wyrusza na jak dotąd najbardziej ambitną ekspedycję: podróż dookoła świata, aby badać wszystkie odmiany smoków we wszystkich miejscach, gdzie te gady występują. Od pierzastych węży wygrzewających się na ruinach upadłej cywilizacji po potężne węże morskie w tropikach, stworzenia te są źródłem nieustannej fascynacji i śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Oczywiście, badania naukowe są głównym celem wyprawy, ale życie Izabeli rzadko bywa takie proste. Nieustraszona podróżniczka musi stawić czoło sztormom, chorobom i intrygom na najwyższych szczeblach władzy. Wbrew sobie musi wziąć też udział w działaniach wojennych na skalę międzynarodową, a przy tej okazji dokonuje rewolucyjnego odkrycia, które rzuci całkiem nowe światło na starożytną historię smoków.
Chcę przeczytać
8 listopada
Michio Kaku to jeden z naukowych celebrytów - wielu z Was kojarzy go pewnie z różnych programów popularnonaukowych (moim ulubionym był ten, w którym testował i uprawdopodabniał różne sajfajowe gadżety), dlatego chętnie zobaczę, jak radzi sobie z piórem. Choc trzeba przyznać, ze okładka tej ksiązki to koszmar w czystej postaci.
Autor bestsellerowej "Przyszłości umysłu" wkracza na niezbadane obszary astrofizyki, sztucznej inteligencji i nowoczesnej techniki, by przedstawić zapierającą dech w piersiach wizję naszej przyszłości w kosmosie i ostatecznego celu ludzkości.
Światowej sławy fizyk i futurolog, profesor Michio Kaku, roztacza przed nami niezwykle szczegółową i przekonującą wizję rozwoju ludzkości prowadzącego do powstania samowystarczalnej cywilizacji w przestrzeni kosmicznej. Przewiduje, że kolejne odkrycia w dziedzinie robotyki, nanotechnologii i biotechnologii pozwolą nam przystosowywać obce światy do naszych potrzeb i budować rozwijające się prężnie miasta na Marsie i innych ciałach Układu Słonecznego.
Profesor Kaku zabiera nas w podróż poza Galaktykę, a nawet poza nasz Wszechświat, rozważając najbardziej kontrowersyjne zagadnienia współczesnej nauki.
Zaraźliwy entuzjazm autora i jego dogłębne zrozumienie najnowszych osiągnięć w dziedzinie lotów kosmicznych sprawiają, że podróż z profesorem Kaku jest dla wszystkich czytelników jego książki emocjonującą i inspirującą wyprawą do przyszłości, w której ludzkość znajdzie dla siebie w końcu upragnione miejsce pośród gwiazd.
Światowej sławy fizyk i futurolog, profesor Michio Kaku, roztacza przed nami niezwykle szczegółową i przekonującą wizję rozwoju ludzkości prowadzącego do powstania samowystarczalnej cywilizacji w przestrzeni kosmicznej. Przewiduje, że kolejne odkrycia w dziedzinie robotyki, nanotechnologii i biotechnologii pozwolą nam przystosowywać obce światy do naszych potrzeb i budować rozwijające się prężnie miasta na Marsie i innych ciałach Układu Słonecznego.
Profesor Kaku zabiera nas w podróż poza Galaktykę, a nawet poza nasz Wszechświat, rozważając najbardziej kontrowersyjne zagadnienia współczesnej nauki.
Zaraźliwy entuzjazm autora i jego dogłębne zrozumienie najnowszych osiągnięć w dziedzinie lotów kosmicznych sprawiają, że podróż z profesorem Kaku jest dla wszystkich czytelników jego książki emocjonującą i inspirującą wyprawą do przyszłości, w której ludzkość znajdzie dla siebie w końcu upragnione miejsce pośród gwiazd.
14 Listopada
Właściwie to nie trawię Stephensona. Kiedyś próbowałam go czytać, ale nie wyszło. Tutaj jednak podobno jest bardzo fantasy i mało Stephensona, więc może dam szansę.
Neal Stephenson, autor bestsellerów oraz ceniona przez krytyków powieściopisarka Nicole Galland wspólnie tworzą wciągający i misternie skonstruowany thriller, którego akcja dzieje się w bliskiej przyszłości, splatając historię, naukę, magię i tajemnicę w opowieść podważającą fundamenty naszego nowoczesnego świata.
Melisande Stokes, ekspertka od lingwistyki i języków, spotyka na korytarzu Uniwersytetu Harvarda Tristana Lyonsa, pracownika wojskowego wywiadu – i rozpoczyna się ciąg zdarzeń, które odmieniają tak ich życie, jak losy całego świata. Młody człowiek z zakonspirowanej rządowej agencji zwraca się do Mel, szeregowej pracownicy naukowej, z niewiarygodną ofertą. Warunek jest jeden: musi przysiąc, że zachowa tajemnicy, w zamian otrzymując bardzo godziwe wynagrodzenie.
Tristan chce, aby Mel przetłumaczyła pewne bardzo stare dokumenty. Jeśli są autentyczne, ich znaczenie jest niemal rewolucyjne: dowodzą, że magia naprawdę istniała i była praktykowana od stuleci, a dopiero przybycie Oświecenia i rewolucji przemysłowej osłabiło jej moc i naraziło na zagładę jej adeptów. W roku 1851, w czasie Wielkiej Wystawy w londyńskim Kryształowym Pałacu, będącej świętem techniki i nowoczesności, magia przestała działać całkowicie. Coś we współczesnym świecie "zagłusza" używane przez magię "fale" i Tristan musi się dowiedzieć, co to takiego.
Powstaje więc Departament Od Diachronicznych Operacji – DODO – i rusza do pierwszej misji, której celem jest skonstruowanie urządzenia przywracającego magię światu, a potem posłanie w przeszłość Agentów Diachronicznych, aby udaremnili zagładę magii... . jednocześnie zmieniając odrobinę historię świata. Lecz doskonaląc tę naukę i technologię, Tristan i jego rozrastająca się organizacja ignorują zdradziecki i nieprzewidywalny czynnik – ludzką naturę.
Ta ekscytująca i przepięknie odmalowana powieść fantastyczna, łącząca geniusz, skomplikowanie i pomysłowość Neala Stephensona z ludzkim ciepłem i humorem typowym dla stylu Nicole Galland sprawi, że uwierzycie w to, co niemożliwe, a także przeniesiecie się w zupełnie niewyobrażalne miejsca – i czasy.
Melisande Stokes, ekspertka od lingwistyki i języków, spotyka na korytarzu Uniwersytetu Harvarda Tristana Lyonsa, pracownika wojskowego wywiadu – i rozpoczyna się ciąg zdarzeń, które odmieniają tak ich życie, jak losy całego świata. Młody człowiek z zakonspirowanej rządowej agencji zwraca się do Mel, szeregowej pracownicy naukowej, z niewiarygodną ofertą. Warunek jest jeden: musi przysiąc, że zachowa tajemnicy, w zamian otrzymując bardzo godziwe wynagrodzenie.
Tristan chce, aby Mel przetłumaczyła pewne bardzo stare dokumenty. Jeśli są autentyczne, ich znaczenie jest niemal rewolucyjne: dowodzą, że magia naprawdę istniała i była praktykowana od stuleci, a dopiero przybycie Oświecenia i rewolucji przemysłowej osłabiło jej moc i naraziło na zagładę jej adeptów. W roku 1851, w czasie Wielkiej Wystawy w londyńskim Kryształowym Pałacu, będącej świętem techniki i nowoczesności, magia przestała działać całkowicie. Coś we współczesnym świecie "zagłusza" używane przez magię "fale" i Tristan musi się dowiedzieć, co to takiego.
Powstaje więc Departament Od Diachronicznych Operacji – DODO – i rusza do pierwszej misji, której celem jest skonstruowanie urządzenia przywracającego magię światu, a potem posłanie w przeszłość Agentów Diachronicznych, aby udaremnili zagładę magii... . jednocześnie zmieniając odrobinę historię świata. Lecz doskonaląc tę naukę i technologię, Tristan i jego rozrastająca się organizacja ignorują zdradziecki i nieprzewidywalny czynnik – ludzką naturę.
Ta ekscytująca i przepięknie odmalowana powieść fantastyczna, łącząca geniusz, skomplikowanie i pomysłowość Neala Stephensona z ludzkim ciepłem i humorem typowym dla stylu Nicole Galland sprawi, że uwierzycie w to, co niemożliwe, a także przeniesiecie się w zupełnie niewyobrażalne miejsca – i czasy.
14 listopada
Zapowiada się ładne wydanie ksiązki z przyrodniczymi ciekawostkami. Oczywiście, że jestem zainteresowana.
To nie bajka! One istnieją!
Aksolotl, niesporczak, ksenofiofor, motyl morski, rekin chochlik – na naszej planecie żyją tysiące zwierząt, które daleko wykraczają poza ludzką wyobraźnię: prawdziwych stworzeń, które są często bardziej zadziwiające, niż wszystko, o czym fantazjowali autorzy średniowiecznych bestiariuszy.
Dzisiaj mało kto boi się potworów morskich i szyszymor. Ale też mało kto poznał tajemnice niesławnych pszczoło-jamników, kałamarnic olbrzymich czy krabów yeti. Nie mniej fascynujące są niesporczaki, które potrafią przeżyć w przestrzeni kosmicznej.
Caspar Henderson – penetrując i głębie oceanów, i najbardziej jałowe zakątki ziemi – w sposób dowcipny i pasjonujący przedstawia współczesną menażerię: opisuje piękno i dziwaczność wielu stworzeń, z których część jest tak zadziwiająca, że chciałoby się dla nich założyć osobne Archiwum X.
Aksolotl, niesporczak, ksenofiofor, motyl morski, rekin chochlik – na naszej planecie żyją tysiące zwierząt, które daleko wykraczają poza ludzką wyobraźnię: prawdziwych stworzeń, które są często bardziej zadziwiające, niż wszystko, o czym fantazjowali autorzy średniowiecznych bestiariuszy.
Dzisiaj mało kto boi się potworów morskich i szyszymor. Ale też mało kto poznał tajemnice niesławnych pszczoło-jamników, kałamarnic olbrzymich czy krabów yeti. Nie mniej fascynujące są niesporczaki, które potrafią przeżyć w przestrzeni kosmicznej.
Caspar Henderson – penetrując i głębie oceanów, i najbardziej jałowe zakątki ziemi – w sposób dowcipny i pasjonujący przedstawia współczesną menażerię: opisuje piękno i dziwaczność wielu stworzeń, z których część jest tak zadziwiająca, że chciałoby się dla nich założyć osobne Archiwum X.
14 listopada
Kolejny popularnonaukowy celebryta, którego najzwyczajniej w świecie po prostu lubię. Z tej sympatii kupiłam jego poprzednią książkę i tę zapewne w końcu też kupię.
Czy można badać kosmos zwykłym kijem? Jaki kolor ma wszechświat? Czy stojąc na szczycie Mount Everestu, jesteśmy najdalej od środka Ziemi? Dlaczego wydostanie się z wnętrza Słońca zajmuje światłu aż 5000 lat? Czy w pasie asteroid faktycznie tak łatwo zaliczyć pozaziemską stłuczkę?
Na te i wiele innych rozpalających wyobraźnię kosmicznych pytań odpowiada w swojej książce słynny amerykański astrofizyk i znakomity popularyzator nauki Neil deGrasse Tyson.
Entuzjazm i pasja, z jaką Tyson opisuje wszechświat – ten bliski i ten odległy – udziela się milionom jego widzów i czytelników. Nawet najbardziej skomplikowane kosmiczne zjawiska stają się w jego ujęciu zrozumiałe i, co najważniejsze, fascynujące! Lektura Kosmicznych zachwytów – napisanej lekkim piórem książki pełnej zdumiewających faktów i wciągających opowieści – sprawi, że nocne wpatrywanie się w rozgwieżdżone niebo już nigdy nie będzie takie samo.
Na te i wiele innych rozpalających wyobraźnię kosmicznych pytań odpowiada w swojej książce słynny amerykański astrofizyk i znakomity popularyzator nauki Neil deGrasse Tyson.
Entuzjazm i pasja, z jaką Tyson opisuje wszechświat – ten bliski i ten odległy – udziela się milionom jego widzów i czytelników. Nawet najbardziej skomplikowane kosmiczne zjawiska stają się w jego ujęciu zrozumiałe i, co najważniejsze, fascynujące! Lektura Kosmicznych zachwytów – napisanej lekkim piórem książki pełnej zdumiewających faktów i wciągających opowieści – sprawi, że nocne wpatrywanie się w rozgwieżdżone niebo już nigdy nie będzie takie samo.
20 listopada
Trudno mi cokolwiek powiedzieć o tej pozycji - w zasadzie nie mam oczekiwań, ale wygląda dobrze. No i jest o oceanach.
Morze jest niewyczerpanym źródłem opowieści! Jedna bardziej fascynująca od drugiej!
1 337 323 000 KILOMETRÓW SZEŚCIENNYCH
- tyle wody zawierają oceany. Gigantyczne akweny, które fascynują nie tylko artystów i poetów, ale przede wszystkim oceanografów i biologów. Robert Hofrichter jest jednym z nich.
Opisuje najciekawsze historie z mokrego świata, który otacza Ziemię. Poznajemy dziwny styl życia i osobliwe praktyki seksualne pod powierzchnią wody, spotykamy przyjazne rekiny i odurzone delfiny, dowiadujemy się o monstrualnych falach, potworach z głębin i o powstaniu życia na Ziemi. Książka tak ekscytująca jak nurkowanie w oceanie!
Sekrety oceanu,
Opowieści o potędze i pięknie oceanów.
Książka jak morze – zróżnicowana i ożywcza.
Z kolorowymi ilustracjami.
1 337 323 000 KILOMETRÓW SZEŚCIENNYCH
- tyle wody zawierają oceany. Gigantyczne akweny, które fascynują nie tylko artystów i poetów, ale przede wszystkim oceanografów i biologów. Robert Hofrichter jest jednym z nich.
Opisuje najciekawsze historie z mokrego świata, który otacza Ziemię. Poznajemy dziwny styl życia i osobliwe praktyki seksualne pod powierzchnią wody, spotykamy przyjazne rekiny i odurzone delfiny, dowiadujemy się o monstrualnych falach, potworach z głębin i o powstaniu życia na Ziemi. Książka tak ekscytująca jak nurkowanie w oceanie!
Sekrety oceanu,
Opowieści o potędze i pięknie oceanów.
Książka jak morze – zróżnicowana i ożywcza.
Z kolorowymi ilustracjami.
29 listopada
Debiutancka powieść polskiej autorki to coś, czemu chętnie dam szansę. Tym razem opis wskazuje, ze może się przytrafić coś naprawdę ciekawego i na nietuzinkowe doznania czytelnicze liczę. Wyjdzie albo zachwyt, albo kompletna klapa, bo dziełko nijakie po takim opisie byłoby największym rozczarowaniem.
Samotna matka z bliznami na ciele i duszy, głodna zemsty.
Jednooki drwal udręczony osobliwą pamiątką po dziadku.
Kochanka króla wprawiona w sporządzaniu trucizn.
Niebieskoskóra gwiazda estrady o syrenim ogonie i wstrętnych zwyczajach.
W smogu między czarnymi wieżowcami i w lasach wśród strzelistych szczytów – plątanina mostów utrudnia każdej z postaci drogę do domu. Odnaleźć swoje miejsce pomagają szepty Wszechrzeczy, które prowadzą bohaterów ku nieuchronnemu końcowi znanego im świata.
Cynobrowe pola to wielowątkowa powieść z pogranicza fantastyki i science fiction. Alchemiczne sekrety, dworskie intrygi, dzika natura i miejski brud – wszystko to składa się na przygodę, która porywa i wciąga bez reszty.
*tak, wiem, że prawem Murphy'iego pojawiły się mniej więcej równolegle z publikacja notki.
Jednooki drwal udręczony osobliwą pamiątką po dziadku.
Kochanka króla wprawiona w sporządzaniu trucizn.
Niebieskoskóra gwiazda estrady o syrenim ogonie i wstrętnych zwyczajach.
W smogu między czarnymi wieżowcami i w lasach wśród strzelistych szczytów – plątanina mostów utrudnia każdej z postaci drogę do domu. Odnaleźć swoje miejsce pomagają szepty Wszechrzeczy, które prowadzą bohaterów ku nieuchronnemu końcowi znanego im świata.
Cynobrowe pola to wielowątkowa powieść z pogranicza fantastyki i science fiction. Alchemiczne sekrety, dworskie intrygi, dzika natura i miejski brud – wszystko to składa się na przygodę, która porywa i wciąga bez reszty.
*tak, wiem, że prawem Murphy'iego pojawiły się mniej więcej równolegle z publikacja notki.
piątek, 2 listopada 2018
Stosik #109
Październikowy stosik należy zdecydowanie do tych "na bogatości". W znacznej mierze tak wyszło bez mojego udziału.
Cała lewa kolumn a to niespodziewana przesyłka od Genius Creations. "Szczęściarza" i tak chciałam przeczytać, bo cykl Jamiołkowskiego śledzę na bieżąco i mam do niego słabość, jako do jednej z bardziej udanych polskich odsłon urban fantasy. Antologia "Ten pierwszy raz" też mnie zainteresowała, bo i temat ciekawy, i kilku autorów darzonych sympatią do niej napisało. Reszta już szczególnego zainteresowania nie budzi. "Panią Czterdziestu Żywiołów" (swoją drogą, tytuł godny kiepskiego potterowego ficzka) na razie testuje mój Luby i twierdzi, że szału nie ma, ale czyta się nieźle. O "Ostatnim proroku" nie mam zdania, może jak kiedyś przeczytam, to je sobie wyrobię. To samo dotyczy "Szablonu". O "Światłoczułym" też nie mam zdania, ale pomysł wygląda intrygująco. "Drzewo wspomnień" wygląda na generyczną młodzieżówkę, ale nie będę się uprzedzać. "Marvin" zaś wygląda obiecująco i jeśli nie okaże się zawoalowanym horrorem, to mam nadzieje na trochę dobrej rozrywki.
Jedyny ebook na stosiku to "Fantastycznie nieobliczalni" - darmowy zbiór opowiadań przygotowany przez wydawnictwo SQN. To znaczy darmowy, jeśli pobierze się go przez link ze strony wydawnictwa, bo inaczej kosztuje 4,99. Jak darmowe, to wzięłam.
Druga kolumna to trochę książek do recenzji i trochę zakupów własnych. Na górze dwie książki od Marginesów. "Wyzwolenie zwierząt" to wznowienia klasycznej pozycji dla tych, którzy prawami zwierząt się interesują i kolejny tom bardziej ideologicznej odnogi serii Eko. Niżej jest "Jak działa pamięć" czyli kolejna cześć popularnonaukowej serii od tegoż wydawcy.
"Dziękuję za świńskie oczy" kupiłam spontanicznie w księgarni (książkę i tak miałam od jakiegoś czasu na liście must read). Trzy kolejne pozycje to efekt promocji w księgarni taniaksiazka.pl. "Szamankę od umarlaków" miałam na celowniku już dość długo, a że była przeceniona, to w końcu się zdecydowałam, podobnie "Czerwone koszule". "Era dinozaurów" już w promocji nie była, ale od dawna nie jarałam się tak żadną książką popularnonaukową, więc stwierdziłam, że w sumie czemu by jej nie kupić.