sobota, 7 września 2019

Na co poluje Moreni: wrzesień 2019

Po czasie wakacyjnej posuchy wydawcy obudzili się ze swojej corocznej estywacji i postanowili zasypać czytelników lawiną nowości. Nawet dla mnie, choć mam wrażenie, że zrobiłam się okropnie wybredna jest sporo ciekawych tytułów (a w każdym razie więcej, niż przez kilka ostatnich miesięcy razem wziętych. Mag na przykład wypuścił już nowe wydanie "Zorzy  polarnej" Pullmana, które zamierzam nabyć, żeby wymienić swojego paskudnego omnibusa na coś ładniejszego. Ale poczekam do świąt, aż wyjdą wszystkie trzy tomy, może będą jakieś fajne boxy.

Tymczasem przejdźmy do rzeczy.

Chcę mieć

"W labiryncie smoków" Marie Brennan
10 września

Cykl Brennan ostatecznie nie okazał się tak dobry, jakbym sobie życzyła, niemniej, skoro mam już trzy tomy, to dobrze byłoby mieć czwarty, zwłaszcza że to już przedostatni. Może zaczną się wreszcie wyjaśniać tajemnice tego świata, bo tajemnice głównej bohaterki niezbyt mnie interesują.

Lady Trent, niestrudzona badaczka smoków, wyrusza szukać przygód na niebezpiecznych pustyniach Achii.
Izabela, lady Trent, zapalona przyrodniczka, udaje się do pustynnej Achii, żeby kierować tajnym projektem wojskowym swojego rządu. Tutaj wreszcie ma okazję badać smoki z bliska, zarówno w niewoli, jak i w ich środowisku naturalnym. Jednak te potężne bestie nie stanowią jedynego niebezpieczeństwa. Izabela jak zwykle musi walczyć z bezduszną biurokracją, uprzedzeniami i niechęcią władz, a także osobistą wrogością miejscowego szejka. Na domiar złego zagrażają jej agenci obcego wywiadu, próbujący sabotować jej działalność. Wszystko to jednak blednie wobec perspektywy prowadzenia badań nad ukochanymi smokami, w dodatku z mężczyzną jej życia u boku. A podczas wyprawy na pustynię Izabela dokonuje odkrycia na skalę światową, które rzuci całkiem nowe światło na przedmiot jej studiów…

"Manifest zwierząt" Marc Bekoff
11 września

Kolejna (trzecia już) bardziej filozoficzna odsłona serii Eko od Marginesów. Samo przez się rozumie się, że muszę dodać do kolekcji.

Dajcie się zainspirować. Nic tak nie poprawia humoru jak satysfakcja i radość, że zrobiło się coś dobrego. Że się komuś pomogło. Że dzięki nam wzrosła suma szczęścia. Nie trzeba wiele, żeby świat stał się bardziej przyjazny dla ludzi i zwierząt. I nie znaczy wcale, że należy rewolucjonizować swoje życie! Wystarczy odrobinę więcej współczucia.
Ta książka daje siłę i pomoże stworzyć lepszy świat dla przyszłych pokoleń. A pierwszy krok bywa banalnie prosty.
Marc Bekoff, światowej sławy etolog, mówi, że lepsze traktowanie zwierząt nie tylko dobrze wpływa na naszą planetę, ale i na nas samych. Pokazuje, że zwierzęta kochają, tęsknią i się złoszczą, że są zdolne do reakcji motywowanych współczuciem, okazują sobie życzliwość i empatię, że – zupełnie jak my – wyraźnie odróżniają dobro od zła.
Manifest zwierząt powstał dla wszystkich – zwierząt i ludzi. Przedstawia sześć zasad, na których skorzysta każdy, bo humanitarne traktowanie zwierząt może przynieść obopólne korzyści.
Siła tej książki polega na zachęcaniu do życzliwości zarówno człowieka wobec zwierząt, jak i wobec tych ludzi, którzy patrzą na świat nieco inaczej. Jedno jest pewne: im lepiej nauczymy się rozumieć zwierzęta, tym lepiej zrozumiemy samych siebie. A to sytuacja, w której nie ma przegranych.

"Zmiany" Jim Butcher
27 września

Nareszcie doczekałam się kolejnego tomu opowieści o Harrym Dresdenie. Miło będzie w końcu wrócić do jednego z ulubionych cykli, zwłaszcza, że w październiku wychodzi kolejny tom. W sumie to się jaram.

Poznajcie Harry’ego Dresdena, pierwszego (i jedynego) magicznego prywatnego detektywa działającego w Chicago. Okazuje się, że nasz „zwyczajny” świat jest pełen dziwacznych i zaczarowanych stworzeń, a większość z nich nie ma dobrych zamiarów wobec ludzi. Tutaj do akcji wkracza Harry.
Ale nawet wieloletnia kariera pełna śmiałych ucieczek i nadnaturalnych potyczek nie przygotowała Harry’ego na coś takiego. Mściwa wampirzyca porwała jego córkę, o której istnieniu nie wiedział. Co więcej, ta sama wampirzyca zamierza wykorzystać krew dziecka podczas brutalnego rytuału, mającego na celu uśmiercenie Harry’ego, jego byłej partnerki Susan i ich dziecka.
Wobec braku sojuszników Harry musi znaleźć nowe źródło siły. W przeszłości zawsze istniała granica, której nie przekraczał, i nigdy w pełni nie uwolnił swoich mrocznych mocy. Ale dotychczas walczył tylko o własne życie.

Chcę przeczytać

"Wasz cyrk, moje małpy" Maciej Parowski
4 września

Ta książka wychodzi w dwóch częściach, ale obie pojawią się we wrześniu, więc nie będę się rozdrabniać. Nie czuje może szczególnej więzi ze społecznością fantomową (przynajmniej w większości przypadków), ale może znajdę co nieco o autorach, których chciałabym poznać, a jeszcze nie znam.

Wizjoner, redaktor, bojownik o kulturę. Maciej Parowski był w Polsce jednym z pierwszych znawców kultury popularnej, który już pół wieku temu bronił fantastycznej literatury, komiksu i kina.
To on był akuszerem cyklu o wiedźminie Geralcie Andrzeja Sapkowskiego. To on skontaktował ze sobą Jacka Dukaja i Tomka Bagińskiego, wskutek czego powstała nominowana do Oscara animowana Katedra. To on, jako redaktor kultowej „Fantastyki” i „Nowej Fantastyki”, wychowywał całe pokolenia kolejnych twórców i czytelników.
Wasz cyrk, moje małpy. Chronologiczny alfabet moich autorów to dwutomowy, okraszony licznymi zdjęciami zbiór esejów i rozmów traktujących o stanie gatunku, a przede wszystkim blisko dwieście portretów krytycznych i anegdot o twórcach, którzy w latach 1982–2012 zmieniali oblicze polskiej fantastyki.

"Pod nóż" Arnold van de Laar
4 września

Kolejna książka o chirurgii i chirurgach. Jak zwykle w takich przypadkach jestem jej ciekawa, mam nadzieję, że wkrótce trafi do abonamentu Legimi.

Tracheotomia prezydenta Kennedy’ego, Bob Marley i czerniak pod paznokciem, tętniak Einsteina, Jan Paweł II i historia jednego pocisku…
Arnold van de Laar zaprasza w podróż przez dzieje chirurgii – od starożytności po najnowsze osiągnięcia i technologie. Ogrom wiedzy i równie wiele anegdot, opowiadanych z przymrużeniem oka – to wszystko czyni Pod nóż najatrakcyjniejszą na polskim rynku książką o tej tematyce.
„Kim są chirurdzy, jacy to ludzie? Skąd przychodzi im do głowy pomysł krojenia czyjegoś ciała w chwili, gdy ta osoba nic nie czuje? Jak mogą spokojnie spać, podczas gdy zoperowany pacjent walczy o życie? Jak dają sobie radę po śmierci pacjenta pod nożem, nawet jeśli nie popełnili błędu? Czy chirurdzy są szaleni, genialni, czy pozbawieni wszelkich skrupułów?” – pisze we wstępie autor, holenderski chirurg specjalizujący się w laparoskopii.
Arnold van de Laar mieszka z rodziną i pracuje w Amsterdamie.

"Wściekła pogoda" Friederike Otto
4 września

Problem zmian klimatycznych staje się coraz bardziej palący, więc każdą książkę, która o nim traktuje uważam za społecznie potrzebną. Nie wiem, czy autorka poszła w chłodną merytorykę, czy raczej w ton lekkiej sensacji, ale chętnie bym się przekonała.

Czasy się zmieniły. Fale upałów, powodzie i susze odbierają ludziom domy, miejsca pracy i życie. Na naszych oczach południowa Europa staje się czterdziestostopniową suchą sauną, dramatyczne powodzie występują dwa razy częściej niż kilkanaście lat temu, a silne trąby powietrzne pojawiają się tam, gdzie nigdy wcześniej ich nie było.
Zbyt długo zachowywaliśmy się tak, jakby o pogodzie decydowali bogowie.
Frederike Otto, ceniona niemiecka fizyczka, opierając się na innowacyjnych badaniach, analizuje ekstremalne zjawiska pogodowe. Tłumaczy, co tak naprawdę dzieje się za twoimi oknami. Dzięki tej książce będziesz mógł zmierzyć się z fake newsami i klimatycznymi sceptykami. Zyskasz wiedzę o tym, za które zmiany klimatu odpowiadamy my sami, a do których i tak by doszło. A przede wszystkim dowiesz się, jak zemści się natura, jeśli ją zlekceważymy.

"Ciało nie kłamie" Judy Melinek, T. J. Mitchell
4 września

Od książek o lekarzach zajmujących się żywymi pacjentami zdecydowanie bardziej lubię książki o lekarzach zajmujących się pacjentami martwymi. Nic więc dziwnego, że kolejna książka o patolożce sądowej zwróciła moja uwagę. Dodałam już sobie na półkę w Legimi, ale przeczytam chyba dopiero, jak wreszcie napiszę notkę o "Trupiej farmie", bo wcześniej wyrzuty sumienia mi nie pozwolą.

Poznajcie jeden z najtrudniejszych zawodów, pełen zagadek, niespodziewanych wyzwań, stojący na pograniczu świata żywych i umarłych.
Ciało nie kłamie.
Szczery zapis wspomnień patolożki, pracującej w nowojorskim biurze naczelnego lekarza sądowego
na stanowisku specjalisty medycyny sądowej.
Dr Judy Melinek zabiera czytelników za policyjne taśmy, opowiada o sekcjach zwłok, dokonywaniu oględzin na miejscu zgonu i wspieraniu pogrążonych w żałobie bliskich. Żeby mierzyć się ze śmiercią, trzeba kochać życie.
Chodzi o żywych. O was i o mnie.
Robię to dla was.

"Diabeł w maszynie" Anna Kańtoch
6 września

Powieści Anny Kańtoch bardzo lubię, ale przyznam, ze ze znanych mi jej fantastycznych dokonań akurat cykl o Domenicu Jordanie przypadł mi do gustu najmniej. Nie znaczy to jednak, że nie przeczytam trzeciej części, po prostu zamiast ją kupować, poczekam aż pojawi się na Legimi.

Premierowy zbiór opowiadań niesamowitych, pełnych tajemnic, mrocznych kryminalnych zagadek i niezwykłych sytuacji rodem z horroru. I łącząca je postać Domenica Jordana – medyka, socjopaty, błyskotliwego detektywa, tropiciela magii i spraw nierozwiązanych. Nastrojowe intrygi i tajemnice przyprawiające o dreszcz grozy, czyli Anna Kańtoch w najlepszym wydaniu!

"Mars. W poszukiwaniu życia" David A. Weintraub
10 września

Jeśli chodzi o ksenobiologię, to jest to niestety nauka głownie teoretyczna. Podstaw do badań praktycznych mogłyby jej dostarczyć dopiero marsjańskie odkrycia, jako iż okazuje się, że na Czerwonej Planecie mogą mieszkać Obcy. Co prawda jednokomórkowi, ale zawsze. Historia o ich badaniu i odkrywaniu może być ciekawa.

Książka autorstwa Davida A. Weintrauba to pozycja unikatowa na polskim rynku wydawniczym obszernie i przekrojowo przedstawiająca historię badań Marsa i poszukiwania na nim śladów i dowodów istnienia życia. W trakcie tej podróży przez niemal dwa stulecia poznajemy badaczy Czerwonej Planety, ich motywacje, osiągnięcia oraz popełniane przez nich błędy. Czytelnik znajdzie tu uzasadnienie dla pojawiających się na przestrzeni niemal dwóch wieków twierdzeń o odkryciu inteligentnego życia na Marsie, kanałów, roślinności, porostów czy też metanu, który w przekonaniu wielu dowodzi istnienia procesów biologicznych na Marsie. Jednocześnie dowiadujemy się jak te twierdzenia były weryfikowane i rewidowane na przestrzeni lat, doprowadzając nas w końcu o obecnego poziomu wiedzy. 

"Dobry wilk. Tragedia w szewdzkim zoo" Lars Berge
11 września

Przyznam, że o tym wypadku jakoś nie słyszałam. Niemniej, mam nadzieję, że autor nie skupi się jedynie na jednym incydencie, ale potraktuje go jako pretekst do prześwietlenia instytucji ogrodów zoologicznych w ogóle. Bo temat jest bardzo złożony i chciałabym, żeby na naszym rynku zaistniała książka badająca go pod różnymi kątami.

Szwedzi kochają przyrodę i są dumni, że natura od dekad odwzajemnia ich szacunek i oddanie. Jednym z miejsc, które miało odzwierciedlać to harmonijne współżycie, było Kolmården, największy ogród zoologiczny w krajach skandynawskich.
Wilki były wizytówką ogrodu, a program Bliski Kontakt z Wilkiem przyciągał rocznie tysiące osób chcących stanąć oko w oko z oswojonymi drapieżnikami. Wśród odwiedzających pojawiały się najbardziej znane osoby ze świata mediów, sportu i polityki, a spragnieni wrażeń turyści zasypywali media społecznościowe sympatycznymi zdjęciami z wilczego wybiegu. Dlatego gdy w czerwcu 2012 roku wilki z Kolmården zagryzły swoją opiekunkę Karolinę, kraj był w szoku.
Lars Berge poznał wszystkie okoliczności wypadku, lecz im więcej wiedział, tym trudniej było mu odpowiedzieć na pytanie: co poszło nie tak? Jak to możliwe, że w sercu najnowocześniejszego kraju na świecie stado oswojonych z obecnością ludzi wilków zaatakowało i zabiło człowieka? Co zawiodło? Procedury bezpieczeństwa czy wciąż niewystarczająca wiedza? A może pycha i chciwość wzięły górę nad rozsądkiem? Bez względu na odpowiedzi porozumienie człowieka ze zwierzęciem zostało zerwane. A może tak naprawdę nigdy go nie było?

"Tarnowskie Góry fantastycznie" antologia
14 września

Po latach milczenia wydawnictwo Almaz wraca z tematyczną antologią o Tarnowskich Górach. Przyznam, że wśród autorów same głośne nazwiska, więc pewnie dam szansę. 

W Tarnowskich Górach dzieją się rzeczy niezwykłe. Środkiem miasta przechodzi barwny festyn Gwarków, a pewien niezbyt towarzyski mężczyzna zamienia się w kota, zostawiając swoją partnerkę w poczuciu niespełnienia. Pracownik ratusza może posiąść moc „znikania” nieodpowiadających mu osób i budynków. Kogoś innego pożre krwiożerczy chomik. Albo nastanie apokalipsa bądź przylecą kosmici.
"Tarnowskie Góry Fantastycznie" to wyraz fascynacji miastem i regionem oraz niesamowita okazja do spojrzenia na nie z zupełnie innej perspektywy – a nawet wielu perspektyw, bo ilu autorów, tyle opowieści.
Opowiadania:
Znikacz - Paweł Majka
Przepraszam, zajęte - Jan Maszczyszyn
Płyną - Wojciech Gunia
Samarytanka - Robert J. Szmidt
W poszukiwaniu skradzionego czasu - Aleksandra Janusz
Na łóżku leżała dziewczyna - Rafał W. Orkan
Skarbek Space - Andrzej Kozakowski
Pełnia Światła - Radek Rak
Straszny i osobliwy przypadek Szmatławic Dolnych - Tomasz Bochiński
Sklepik ze zwierzętami - Istvan Vizvary
Srebro głupców - Łukasz Orbitowski

"Dziewięcioro nieznajomych" Liane Moriarty
16 września

A to książka, którą jakiś czas temu polecały dziewczyny z podcastu CzytuCzytu. Co prawda podobno nie najlepsza w dorobku autorki, ale jedyna, której zarys fabuły mnie zainteresował, więc jeśli kiedyś wpadnie mi w łapki, to bardzo chętnie przeczytam.

Najnowsza książka bestsellerowej autorki Wielkich kłamstewek, serialowego hitu HBO
„Skoro trzy bohaterki Wielkich kłamstewek potrafiły tak namieszać, pomyśl, co zrobi dziewiątka”. „New York Times Book Review”
Jedno miejsce, dziewięcioro nieznajomych i dziesięć dni, które zmienią wszystko
To miał być zwyczajny pobyt w SPA. Dziewięcioro nieznajomych przyjeżdża do tajemniczego ośrodka, by „całkowicie przemienić umysł i ciało”. Przemycają wino, papierosy i książki – ale są gorsze rzeczy, które mają do ukrycia.
Odludne miejsce będzie musiało przechować dziewięć sekretów, które absolutnie nie mogą wyjść na światło dzienne. Ale charyzmatyczna szefowa ośrodka zna sposoby na wyciąganie tego, co wstydliwe i skrzętnie ukrywane. Zwłaszcza że sztukę sekretów sama opanowała do perfekcji.
Wszyscy kłamią – to jedyna prawda.
Lecz co się dzieje, kiedy nie można już dłużej ukrywać tego, kim się jest?
Co zrobisz, kiedy twoje życie będzie zależało od nieznajomego?
Czy powiesz mu o sobie wszystko?
Najnowsza książka bestsellerowej autorki Wielkich kłamstewek, serialowego hitu HBO, to opowieść o tym, co nam dają nasze kłamstwa i kim bylibyśmy, gdyby nie one.

"Dziesięć leków, które ukształtowały medycynę" Thomas Hager
17 września

Jeśli farmakologia pojawia się w książkach popularnonaukowych bądź reportażach, to zawsze chodzi albo o narkotyki, albo o spiski koncernów. Tutaj mam nadzieję autor poszedł do zagadnienia z zupełnie innej strony, dlatego jestem ciekawa, z jakiej.

Opowieści o lekach, które Thomas Hager zebrał w tej książce, składają się na fascynującą historię ich roli w nowożytnej medycynie, a zarazem ewolucji naszej kultury
Każdy znaczący lek ma swoją historię. Może być owocem geniuszu badacza dziwaka, spowodować przełom w medycynie, a nawet zmienić geopolitykę. Niektóre powstały przypadkowo – na przykład pierwszy lek uspokajający odkryto podczas prac nad penicyliną. Wypuszczony na rynek w 1955 roku pod nazwą Miltown zrobił furorę w Hollywood jako „martini w pigułce” i zmienił nastawienie społeczne do środków poprawiających nastrój.
Począwszy od używanego od tysięcy lat opium, z Dziesięciu leków, które ukształtowały medycynę dowiadujemy się, jak rozliczne medykamenty zmieniły nasze życie. Thomas Hager opowiada między innymi o zapomnianej pionierce szczepień przeciw ospie w Wielkiej Brytanii, o „kropelkach nasennych” służących temu, co obecnie „pigułka gwałtu”, o pierwszym antybiotyku, który ocalił życie milionów ludzi, o pierwszym leku antypsychotycznym, za sprawą którego opustoszały szpitale dla obłąkanych, a także o Viagrze, statynach i otwierających nową epokę medycyny przeciwciałach monoklonalnych.

"Lanny" Max Porter
17 września

Przyznam, że w opisie tej książki urzekło mnie zdanie o "płomiennej obronie kreatywności". Niemniej, tytuł nagradzany, z pogranicza fantastyki i rozgrywający się w sennej, angielskiej wiosce wydaje się być odpowiednią lekturą na jesienne wieczory. Zwłaszcza, że ostatnio kusi mnie realizm magiczny.

Mroczna i urzekająca powieść nominowana do Bookera 2019.
O godzinę drogi od Londynu znajduje się wioska, w niczym nieróżniąca się od wielu innych: pub, kościół, domy z czerwonej cegły, kilka budynków urzędowych, na obrzeżach parę większych posiadłości. Wszędzie — co normalne — posłyszeć można ludzi mówiących o miłości, trudach dnia codziennego, pracy, umieraniu i wyprowadzaniu psów. Wioska należy do swych mieszkańców, a także do okolicy i jej przeszłości.
Należy również do Praszczura Łuskiewnika, mitycznej postaci, którą dzieci w szkole zwykły rysować jako zieloną i liściastą, z wyrastającymi z ust wiciami. Łuskiewnik budzi się z błogiej drzemki. Wsłuchuje się we współczesną wioskę, w symfonię jej rozmów, na którą składają się pijackie wyznania, uliczne plotki, poirytowane czy płaczliwe rozmowy w rodzinnych domach. Najbardziej zaś wsłuchuje się w twórczego i żyjącego w swoim świecie chłopca, którego rodzice niedawno sprowadzili się do wioski: Lanny’ego.
Lanny to płomienna obrona kreatywności, duchowości i płodnych sił, które często mogą się wydawać spychane na margines współczesnego świata. Książka ta umacnia sławę Portera jako jednego z najodważniejszych i wrażliwych pisarzy młodego pokolenia. 

"Zakon drzewa pomarańczy" Samantha Shannon
18 września

Przyznam szczerze, ze pewnie na tą koszmarna cegłę nie zwróciłabym uwagi, gdyby nie jeden szczegół. Otóż zawiera smoki. A jak zawiera smoki, to automatycznie budzi moje zainteresowanie. Nie wiem, czy skuszę się na zakup (jednak 80 ziko za wydanie jednotomowe książki, która jednak jest chyba YA to kwota, którą trzeba przemyśleć), mam cichą nadzieję, że będzie w Legimi, ale bardzo chcę się zapoznać...

Rozdarty świat.
Królowiectwo bez dziedziczki.
W trzewiach ziemi pradawny wróg budzi się z tysiącletniego snu.
Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna królowa Sabran IX musi wydać na świat córkę, by uchronić swoje królowiectwo przed zgubą – lecz u jej wrót kłębią się skrytobójcy. Ead Duryan, choć jest na dworze od lat i wyniesiono ją do rangi damy dworu, pozostaje lojalna jedynie wobec tajemniczej organizacji czarodziejek. Ma za zadanie strzec Sabran przed zakazaną magią.
Po drugiej stronie mrocznego morza Tané jest gotowa poświęcić wszystko, by zostać jeźdźcem smoków, ale los zmusza ją do podjęcia decyzji, która może zniszczyć jej życie.
Wschód i Zachód nie potrafią się wyzbyć wzajemnej wrogości nawet w obliczu wzbierających sił chaosu, żądnych na zawsze odmienić oblicze świata.

"Nekrosytuacje" Guillaume Bailly
18 września

Książki o ciekawych zawodach bywają ciekawe. Czemu więc nie grabarz? W sumie nie oczekuję po tej książce zbyt wiele, ale chętnie bym przeczytała.

A może tak rzucić wszystko i zostać grabarzem? Obcując na co dzień ze śmiercią, oswoić ją i uodpornić się na jej powagę, kosząc przy tym niezłyhajs? Tak trzeba żyć!
Podczas czytania tej książki przypominamy sobie najlepsze momenty z kultowego serialu Sześć stóp pod ziemią. Lektura NEKROSYTUACJI wywołuje lekki dreszczyk, ożywczy śmiech i szczyptękontemplacji. Wszystko w idealnych proporcjach, jak dobrze skomponowane menu na stypie. Książka ta stała się bestsellerem we Francji nie bez powodu; okazało się, że ludzie uwielbiają opowieści z pogranicza grozy i absurdu. Poza tym, te historie są prawdziwe.

"Obrzydliwa anatomia" Mara Altman
18 września

Na początku myślałam, że będzie to książka nieco inna - wiecie, taki zbiór ciekawostek z anatomicznego poletka dla wielbicieli makabresek. Ale wygląda na to, że autorka skupia się raczej na kulturowych aspektach postrzegania pewnych biologicznych, wrodzonych cech, szczególnie w odniesieniu do kobiet. To może być znacznie ciekawsze niż pierwszy wariant.

Kto zdecydował o tym, że kobiety powinny depilować nogi, wąsik czy pachy?
Dlaczego głęboki dekolt jest seksowny, a „camel toe” odrażający?
I czy w każdym pępku zbierają się kłaczki?
Ta książka nie poprawi ci fryzury, nie nauczy cię, jak w dziesięć minut wydepilować całe ciało czy schudnąć przed urlopem. Pomoże ci jednak zrozumieć, dlaczego przejmujesz się niedoskonałościami swojej urody i jak bardzo są one nieistotne.
Mara Altman z rozbrajającą szczerością opowiada o swoich zmaganiach z pytaniami o to, dlaczego kobiece ciało bywa skomplikowane. Zabiera cię w ciałopozytywną podróż od stóp do głów, pomaga zaakceptować swoje obrzydliwości i otoczyć je miłością.
Dzięki jej wnikliwości i humorowi przekonasz się, że mankamenty kobiecego ciała są jego zaletami, a obrzydliwości – supermocami. Zrozumiesz, że ciało jest po prostu najlepszym opakowaniem twojej wyjątkowej osobowości.

 
"Jak nakarmić dyktatora" Witold Szabłowski
18 września

 W necie krąży jeszcze data premiery dla tej książki 11 września - mam wrażenie, że ma to coś wspólnego z wyłącznością Empiku na ten tytuł, ale to niepotwierdzone info. W każdym razie pomysł spojrzenia na dyktatorów przez pryzmat tego, co jedli wydaje mi się dość oryginalny.

Co mogą powiedzieć o historii ci, którzy gotowali w jej kluczowych momentach? Co bulgotało w garnkach, kiedy ważyły się losy świata? Co dostrzegli kątem oka kucharze, którzy wtedy pilnowali, by nie przypalił się ryż, nie wykipiało mleko, nie zwęglił się kotlet albo nie ulała woda z kartofli? Co zjadł Saddam Husajn, gdy już wydał rozkaz, by zagazować dziesiątki tysięcy Kurdów? A co jadł Pol Pot w czasie, gdy niemal dwa miliony Khmerów umierały z głodu? I wreszcie: czy jedzenie wpływało na ich politykę? A może któryś z kucharzy, korzystając z magii, jaka towarzyszy jedzeniu, też zaczął na nią wpływać? Szabłowski przez kilka lat szukał po całym świecie kucharzy Fidela Castro, Pol Pota, Saddama Husajna i innych satrapów. Notował i opowieści, i przepisy. Tak powstała intrygująca opowieść o historii widzianej przez kuchenne drzwi; niezwykły mariaż reportażu z książką kucharską.

"Każdemu jego śmietnik" antologia
25 września

Tym razem mamy do czynienia z antologią reportażu. Ciągle czekam, aż "Na marne" pojawi się w Legimi albo w bibliotece, tymczasem Czarne proponuje nam kolejny tom o podobnej tematyce. Chętnie się z nim zapoznam.

Oto zbiór tekstów, których głównym bohaterem jest śmieć. Ten domowy i wysypiskowy, patriotyczny i zagraniczny, niechciany i pożądany. Jednym słowem – literacka hałda mistrzowsko posortowanych zachwytów nad pięknem nieoczywistym i lamentów nad zdewastowaną planetą.
Pokaż mi swój śmieć, a powiem ci, kim jesteś.
Śmieci opisują: Beata Chomątowska, Paweł Dunin-Wąsowicz, Natasza Goerke, Zbigniew Mikołejko, Włodzimierz Karol Pessel, Maria Poprzęcka, Małgorzata Rejmer, Anda Rottenberg, Filip Springer, Ziemowit Szczerek, Krzysztof Środa, Ilona Wiśniewska, Urszula Zajączkowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...