O blogu

"Z pamiętnika książkoholika" powstało roku pańskiego 2010 (choć statystyki Blogspota uparcie twierdzą, że trzy lata wcześniej). Założyłam tego bloga z powodów dość absurdalnych - LC miało takie fajne wklejki i bardzo chciałam mieć gdzie je wklejać. Poza tym napatrzyłam się na cudze blogi i zachwyciła mnie perspektywa uprawy własnego internetowego poletka. A że tylko na książkach jako tako się znam, to i na blog recenzenci padło. 

Głównym założeniem, jakie przyświecało mi podczas rozpoczynania przedsięwzięcia, było "pisz o wszystkich książkach, które przeczytałaś". Może niezbyt rozsądne, ale konieczne, bo mam wrodzone predyspozycje do odpuszczania sobie i szybko mogłoby się okazać, że właściwie to żadna książka nie jest na tyle zajmująca, żeby o niej pisać. Wadą tego systemu jest fakt, że istnieją takie powieści, o których wiele do napisania nie ma - są nijakie, wtórne, nieciekawe, ale nie na tyle złe, żeby można było się powyżywać. Dlatego trafiają się teksty mocno bezbarwne. Cóż, coś za coś.

Jak można wywnioskować z nagłówka, czytam głównie fantastykę - i jej jest na blogu najwięcej. Czasem wpadnie mi w łapki jakaś powieść z głównego nurtu, ale to rzadkie zjawisko. Ostatnio coraz częściej sięgam po literaturę non-fiction, szczególnie, jeśli jest związana z podróżami, medycyną lub zwierzętami (ze szczególnym uwzględnieniem tych ostatnich). Będzie jej coraz więcej.

Dniami, w których można oczekiwać notek na blogu są wtorki i piątki. Anarchia publikacyjna. W każdym razie przynajmniej raz w tygodniu coś się pojawia.

Jeśli macie jakieś pytania, pytajcie - tutaj w komentarzach lub na mailu podanym z lewej.

Na blogu, poza recenzjami książek i stosikami, nieregularnie pojawiają się wpisy z trzech cykli:

1. Akcja "Jak to widzę?" - która ma własną zakładkę, więc nie będę powielać informacji. Możecie poczytać tutaj.

2. Zmyślenia - czyli różne dziwne rzeczy, najczęściej popkulturalne, które czasem się ze mnie wylewają. Jest tego już sporo, wszystkie można znaleźć pod tą etykietą.

3. Film ostatnio widziałam - i koniecznie muszę wysmażyć o tym długą notkę, zwłaszcza, jeśli inkryminowany film jest animacją. Ponieważ notki nie roszczą sobie prawa do miana recenzji, zawierają mnóstwo spoilerów i emocjonalnego podejścia. Kategoria będzie w przyszłości zawierać seriale. 
Film ostatnio widziałam #6 - "Jak wytresować smoka 2" ("How to Train Your Dragon 2")
Film ostatnio widziałam #7 - "Interstellar"
Film ostatnio widziałam #8 - "Wielka Szóstka" ("Big Hero 6")

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajny blog, nawet mogę powiedzieć, że profesjonalny.
    Ja dopiero zaczynam, ale zapraszam do siebie: https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4665991317092449918#overview/src=dashboard Raczej będę zamieszczał własne historie, ale również wiele innych informacji w miarę nabierania wprawy w bloggowaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry, mam takie pytanie, czy można pod innymi postami dodawać komentarze, nie przez Diqusa? Albo czy będzie taka możliwość? Chciałabym skomentować kilka Twoich wpisów, ale nie chcę się bawić wyżej wymienionym narzędziem. Mam jeszcze jedno techniczne pytanie, czy publikowanie dwa razy w tygodniu, w określone dni, sprawdza się, w Twoim przypadku? Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, pod wpisami tylko przez disqus. Ale można komentować jako anonimowy użytkownik nie trzeba się logować.
      Sprawdza się - to taka optymalna dla mnie częstotliwość. Kiedyś miałam ambitny plan pisania notki co drugi dzień, ale to było dla mnie za dużo.

      Usuń
  3. Hej, dlaczego nie prowadzisz już bloga ,,Świnkonomicon"? Bardzo mi się podoba ,,Z pamiętnika książkoholika",ale tamten też był fajny. Proszę wznów świnkonomicon. Albo zacznij pisać o świnkach na tym blogu. Będę baaardzo wdzięczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze zwierzakami przeniosłam się na facebooka i instagrama (moje świnie mają swój fanpage i konto na insta, też jako "świnkonomicon"). Na insta wrzucam też treści edukacyjne w story. Niestety, nie mam czasu na przygotowywanie regularnych merytorycznych wpisów na dwa blogi, choć nie przeczę, że może kiedyś do świńskiego bloga wrócę.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...