sobota, 13 maja 2023

Na co poluje Moreni: maj 2023

Maj znowu wchodzi na bogato. Czemu nie należy się dziwić, bo mamy aż dwa warszawskie targi książki. Nie będę więc przedłużać, bo naprawdę mamy kupę roboty.

Chcę mieć

"Cztery strony drzewa" Izabela Klementowska
10 maja

Nie jestem fanką książek o roślinach, ale prawo serii każe mi nabyć. Mam przy tym nadzieję, że to będzie ciekawy reportaż, coś w deseń "Człowieka, który wspina się na drzewa" (świetna książka, polecam).

Polska szeptucha, szamanka z Mozambiku, norweski strażnik Yggdrasila, pół Komancz, pół Aztek z Kalifornii, para z indyjskiej komuny w Auroville, a także babcia autorki – dzieli ich cały świat, ale łączy jedno: miłość do drzew i niemal symbiotyczny z nimi związek.  
Iza Klementowska udaje się w różne strony świata – zachód, wschód, północ oraz południe – i poznaje ludzi, których więź z przyrodą, głównie drzewami, daleko wykracza poza zwyczajność. Którzy wykorzystują tę więź do leczenia nie tylko innych ludzi, ale również całego ekosystemu. Rodzaj i siła tych relacji są czasem trudne do wytłumaczenia, a nawet zrozumienia.
Z drugiej strony człowiek od wielu lat zakłóca równowagę w przyrodzie, jakby nie do końca wierzył, że to, co robi, może mieć daleko idące konsekwencje. Jakby ludzkości, która w porównaniu z drzewami, żyje wręcz śmiesznie krótko, nie starczało wyobraźni. A przecież – jak powiedział autorce Frank, któremu już od ponad trzydziestu lat udaje się na pustyni sadzić i utrzymywać przy życiu gaje palmowe – „jesteśmy chodzącymi roślinami”.
Bo czy można zaprzyjaźnić się z drzewem? Czym lub kim są w ogóle drzewa? Co czują? I kim my jesteśmy dla nich oraz co możemy zrobić dla naszego wspólnego dobra?

"Świerszcze w soli" Agnieszka Hałas
15 maja

Jestem prostym człowiekiem: widzę, że Agnieszka Hałas wydaje nową ksiązkę, a ja muszę ją mieć. Według zapewnień autorki, mimo że pozycja wychodzi w serii Oryginals (czyli z dystrybucją tylko w sklepie SQN), to ebook będzie dostępny w szerszej, w tym na Legimi.

Trzynaście opowiadań eksploruje ścieżki niedostępne szkiełku i oku
Życie i śmierć to dwie strony tej samej monety, lecz może nasza rzeczywistość jest tylko powierzchnią jeziora, zasłoną skrywającą tajemnice?
Gigantyczny boski Plan mieści w sobie całą ludzkość i wszystkie poziomy zaświatów – od Góry do Dołu. Jednakże nawet Stwórca nie ma kontroli nad wszystkim, co stworzył: najpierw najstarszy, a później średni syn zbuntowali się przeciw Niemu.
Trzynaście opowiadań eksploruje ścieżki niedostępne szkiełku i oku, prowadząc czytelnika przez wzory Planu, rubieże zaświatów i meandry indywidualnych ludzkich losów, w które czasami ingerują nieśmiertelni. Tutaj śmierć to dopiero początek drogi, zaś Śmierci jest dwadzieścia jeden. Woda pamięta wszystkie wojny i wszystkie tajemnice, a zagubione dusze mogą znaleźć azyl daleko w innym wszechświecie, w królestwie najstarszego z Synów Bożych.

"Chłopki" Joanna Kuciel-Frydryszak
17 maja

Autorka zachwyciła mnie swoją poprzednią książką, więc kolejną w podobnej tematyce (historii z perspektywy kobiet) brałabym w ciemno i tak. A tu dodatkowo mamy coś, co mnie bezpośrednio dotyczy, bo ja ze wsi, z rodziny od pokoleń chłopskiej.

Autorka Służących do wszystkiego wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas, gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle „nie wyjść za dziada” i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo „babom szkoły nie potrzeba”.
Nasze babki i prababki.
Joanna Kuciel-Frydryszak daje wiejskim kobietom głos, by opowiedziały o swoim życiu: codziennym znoju, lękach i marzeniach. Ta mocna, głęboko dotykająca lektura pokazuje siłę kobiet, ich bezgraniczne oddanie rodzinie, ale też pragnienie zmiany i nierówną walkę o siebie w patriarchalnym społeczeństwie.

"Tak właśnie przegrywasz wojnę czasu" Max Gladstone, Amal EL-Mohtar
17 maja

Widziałam tyle hajpu na tą pozycję zagranico, że przekornie zrobiłam się trochę nieufna. Ale wciąż jestem jej ogromnie ciekawa a polskie wydanie jest prześliczne. Pewnie poczekam na jakąś promocję, ale jednak nabędę.

Niesamowita powieść dla prawdziwych fanów fantasy!
Fenomen z najważniejszymi nagrodami branżowymi: BSFA AWARD, NEBULA AWARD, HUGO AWARD
W popiołach umierającego świata Red znajduje kopertę z adnotacją: „Spalić przed czytaniem”. Tak rozpoczyna się niezwykła wymiana listów pomiędzy przeciwniczkami w wojnie sięgającej najdalszych zakątków czasu i przestrzeni. Red reprezentuje technokratyczną, postludzką Agencję. Blue pochodzi z Ogrodu, bezkresnej świadomości wpisanej w każdą cząstkę materii organicznej. Przeszłość obu jest krwawa, a nitki ich przyszłości wzajemnie się wykluczają. Red i Blue nie łączy nic – tylko to, że nie mają sobie równych i że działają same. Ale prowokacje na polu bitwy zmieniają się w niebezpieczną grę, którą teraz obie będą próbowały wygrać. Tylko co jest tak naprawdę wygraną w tej wojnie? Przed wami wspaniały popis sztuki współautorstwa obejmujący całość czasu i przestrzeni.

"Żołnierze kosmosu" Robert A. Heinlein
31 maja

Artefakty, więc wiadomo, że do kolekcji. Ale też mam ogromny sentyment do filmu, więc może wypadałoby wreszcie przeczytać pierwowzór.

Trwa galaktyczna wojna pomiędzy Ziemianami i Pluskwo-Pajęczakami, agresywną rasą antropoidów, których społeczna organizacja przypomina rój, poddany bezwzględnej władzy dyktatorskiej. Ogrom przewagi liczebnej nieprzyjaciela wyklucza globalną konfrontację i wymusza taktykę nagłych, niespodziewanych ataków ze strony sił Ziemskiej Federacji. Do takich zadań najlepiej przygotowani są komandosi z Piechoty Zmechanizowanej, a wśród nich kadet Johny Rico, który karierę żołnierza rozpoczął tak niedawno...

Chcę przeczytać

"Dinoazuroid" Jan Maszczyszyn
15 maja

Jan Maszczyszyn to jest ten typ autora, który od lat pisuje potencjalnie interesujące dla mnie książki, ja je sobie dodaję do listy, a potem ich nie czytam. (sytuacji nie poprawia fakt, że jest dostępny w bardzo ograniczonej dystrybucji). Ale akurat ten tytuł brzmi nawet ciekawiej od innych.

Kto wie, czy nie jest to najlepsza powieść Jana Maszczyszyna w ostatnich latach. Osadzona w klimacie retrofikcyjnej, steampunkowej rzeczywistości, która stała się znakiem rozpoznawczym pisarza.
Otrzymujemy pokaz niezrównanej i niczym nieograniczonej wyobraźni autora, narzucający porównania do "Imago" Żwikiewicza czy "Orbitsville" Shawa.
Po przewodnictwem Equorga, przedstawiciela obcej cywilizacji, rusza z Ziemi wyprawa ratowniczo-poszukiwawcza. Celem jest odległa o 10 parseków megastruktura, asteroida, wewnątrz której - według słów Equorga - znajduje się sztucznie ewoluujący świat. Razem z bohaterami przeżywamy moc zaskakujących przygód.

"Ewolucja, jeden wielki bajzel" Leo Grasset
15 maja

Nie jestem fanką takich "ciekawostkowych" książek, zwłaszcza jeśli produkują je jutuberzy. Ale że to jednak moja działka zainteresowań, chętnie zajrzałabym do środka.

Ludzie nie lubią umierać.
A ewolucja, o dziwo, nie zrobiła nic, żeby temu zapobiec... i okazuje się, że miała do tego bardzo dobry powód.
BIOLOGIA EWOLUCYJNA jest pełna prawdziwych olśnień. Pozwala zrozumieć nasze miejsce we wszechświecie. Potrafi też podważyć nasz stosunek do własnej tożsamości – do życia, śmierci, seksu, starości, do świadomości i do orgazmów.
To najnowsze, ekscytujące odkrycia naukowe. Biologia ewolucyjna odpowiada na pytania, które dręczą i potrafią rozpalić wyobraźnię:
• Dlaczego niedźwiedzie polarne są białe, a ich kuzyni grizzly już nie?
• Czy istnieją powody, dla których do spłodzenia dziecka potrzebne są dwie osoby? Dlaczego nie wystarczy jedna? Albo dlaczego nie potrzeba ich siedemnastu?
• Po co komu starość?
• Dlaczego jądra goryla są małe, a szympansa duże?
• Dlaczego samiec błazenka (Amphiprioninae) po śmierci samicy zmienia płeć i zajmuje jej miejsce?
• Czy istnieją gatunki, które znalazły receptę na długowieczność?
• Czy kałamarnice olbrzymie (Architeuthis dux), których oczy osiągają średnicę 25 cm, czyli większą niż ludzka głowa, widzą dzięki temu lepiej?
• Czy aby na pewno jesteśmy ludźmi?
Ta książka zawróci ci w głowie. Po jej lekturze spojrzysz na siebie zupełnie inaczej.
Idealne połączenie zadziornego humoru, bezpretensjonalności i solidnej wiedzy.
BIOLOGIA BEZ CENZURY!

"Dobre matki, mądre żony. Kobiety w Korei Południowej" Małgorzata Sidz
16 maja

Lubię czytać o Korei Południowej i Japonii, a jak już wychodzi coś o życiu tamtejszych kobiet, to w ogóle must read (a jak się sprawdzi, albo będzie w atrakcyjnej promocji, to i must have). Będę sobie mogła porównać z "Przesłoniętym uśmiechem", który wciąż leży nieprzeczytany, bo po niezbyt przychylnej recenzji Karoliny Bednarz jakoś entuzjazm mi opadł.

Dobra żona jest piękna, lecz skromna, oddana mężowi i rodzinie. Ma zdrowe ciało i umysł wypełniony tradycyjnymi wartościami. Jest lojalna i posłuszna, a jeżeli mąż ma kochanki, potrafi pohamować zazdrość. Wie, że mężczyzna ma prawo do swojego życia, a do niej należą dom i dzieci. Musi być mądrą matką. Mądrą nie po to, by wykorzystywać inteligencję przeciwko mężowi, lecz dlatego, że to od jej wykształcenia i starań zależy przyszłość dzieci.
Małgorzata Sidz poprzez głębokie, intymne rozmowy z koreańskimi kobietami przybliża nieznany dotąd obraz życia codziennego w Korei Południowej. Jej bohaterki szukają swojego miejsca wśród konserwatywnych wartości, które zamykają je w domu i odzierają z marzeń. Ich historie to opowieści o młodości i starości, rodzinie i pracy, ale też o koreańskiej tradycji, historii, wojnie, diasporze. No i o jedzeniu. Książka Sidz przybliża Koreę widzianą z kobiecej perspektywy.
„Jeżeli żona musi wyjechać, to najlepiej żeby ugotowała jedzenie na kilka dni, poprała wszystko, uprasowała mężowi kilka koszul i posprzątała w domu na błysk. Rząd oficjalnie doradza kobietom takie przygotowania nawet przed pójściem do szpitala. Jeżeli poczujesz pierwsze skurcze, to znak, by wziąć się do prasowania, odkurzania i przygotowywania skomplikowanych potraw. Walcz z czasem, kobieto, żeby twój mąż nie był głodny, kiedy będziesz rodzić”.

"Zanim wystygnie kawa: opowieści z kawiarni" Toshikazu Kawaguchi
17 maja

Pierwsza część nie była może wybitna, ale nie była też zła. Ot, takie tam czytadło. Jeśli będzie w bibliotece, to i po drugą sięgnę. Krótkie w końcu.

Kontynuacja międzynarodowego bestsellera sprzedanego w trzech milionach egzemplarzy. W Opowieściach z kawiarni spotkamy zarówno bohaterów Zanim wystygnie kawa, jak i zupełnie nowe osoby.
Mała kawiarnia w Tokio pozwala swoim gościom na podróż w czasie. Pod warunkiem, że wrócą, zanim wystygnie kawa.
Do przeszłości wraca mężczyzna, aby spotkać się ze zmarłym dwadzieścia dwa lata temu najlepszym przyjacielem, pokiereszowany życiem syn rozmawia z matką, na której pogrzeb nie dotarł, dawny narzeczony wraca zobaczyć się z dziewczyną, której nie mógł poślubić, a emerytowany policjant spotyka się z żoną, której nigdy nie dał prezentu urodzinowego.
Wszystko może się wydarzyć, ale pod wieloma warunkami. Najważniejszy: musisz wrócić, zanim wystygnie twoja kawa.

"Pokrzywa i kość" T. Kingfisher
17 maja

Kolejny przeszczepiony na polski rynek hit Tiktoka, który mam zamiar przetestować. I wobec którego mam pewne oczekiwania. Często pojawia się w zestawieniach cozy fantasy, ale opis wskazuje na mało "cozy" fabułę. Co intryguje mnie jeszcze bardziej. Sprawdzę sobie na Legimi i mam nadzieję, że wydawnictwo będzie zadowolone z tej pozycji, bo autorka napisała jeszcze jedną książkę, którą chcę przeczytać i miło by było, żeby ktoś ją wydał.

Po latach patrzenia, jak jej siostry cierpią z rąk maltretującego je księcia, Marra – nieśmiała, wychowana w klasztorze, trzecia z kolei córka – w końcu zrozumiała, że nikt nie przyjdzie im na ratunek. Nikt... z wyjątkiem samej Marry.
Szukając pomocy u potężnej czarownicy, Marra otrzymuje narzędzia, dzięki którym może zabić księcia – pod warunkiem, że wykona trzy niemożliwe zadania. Ale jak to bywa w opowieściach o królestwie, czarownicach i córkach, niemożliwe to dopiero początek.
Do Marry dołącza grobowa wiedźma, niechętna wróżka chrzestna, spięty eks-rycerz, pies z kości i opętana przez demona kura. Cała szóstka zamierza być ręką, która zamknie się wokół gardła księcia i uwolni rodzinę Marry i ich królestwo od tyranizującego władcy.

"Morelowa księgarnia" Oresta Osijczuk
17 maja

Wydaje się, że to książka dość daleko poza moją strefą komfortu. Przyznam, że skusiła mnie tytułowa księgarnia no i fakt, że książki Movy raczej miło mnie zaskakują niż rozczarowują. Zobaczymy.

Powieść o dorastaniu w czasach wojen światowych i o dziecięcej wyobraźni, bez której świat pozbawiony jest kolorów i smaków.
Maria Faryniak nienawidzi rodziny swego zmarłego męża. Jednak w obliczu szansy na lepsze życie decyduje się na największy koszmar każdej matki – rozłąkę z dzieckiem.
Zostaje pokojówką w majątku Kazimierza Czartoryskiego. Praca wymaga od niej przeprowadzki i zostawienie Mychajły rodzinie męża – surowej ciotce Kasi i wujowi Stefanowi, właścicielowi księgarni. Faryniakowie chcą odpokutować swoje winy, dać dziecku dom, zapewnić edukację, wychować go jak własnego syna.
Mychajło Faryniak od tej pory dorasta pod skrzydłami obrotnej ciotki i marzycielskiego wujka. Zaprzyjaźnia się z Romkiem i Feciem, a także doświadcza pierwszej miłości. Zostaje nawet właścicielem wilka. Kiedy wybucha I wojna światowa dzieciństwo Mychajły się kończy. II wojna światowa połączy losy dwóch zupełnie nieznanych rodzin na zawsze.
Ta powieść historyczna rozgrywa się w Ukrainie, Polsce i Francji, oraz obejmuje ponad sto lat historii. Przetłumaczona brawurowo przez poetę, Bohdana Zadurę, zabiera czytelnika w podróż po krainach rzeczywistych i wyobrażonych, przez okrucieństwa wojen, dziecięcą tęsknotę i świat, którego już nie ma.

"Ostatnie światła gasną" Hania Czaban
17 maja

Przyznam szczerze, że nie mam wielkich wymagań wobec tej fantastycznej młodzieżówki, ale zaintrygował mnie pomysł. Jak trafi na Legimi to dam szansę.

Jaką siłę mają słowa? I co się stanie, gdy odkryjesz, że posiadają magiczną moc?
Po śmierci ojca Ida spotyka Helenę, która okazuje się członkinią Zakonu Ostatnich Świateł. Kobieta zabiera dziewczynę do Lublina, gdzie znajduje się siedziba tajemniczej organizacji. Tam Ida poznaje Kornela - chłopaka pogrążonego w żałobie, który jako jedyny wydaje się ją rozumieć.
Życie dziewczyny zmienia się w koszmar, gdy dowiaduje się, że jest auktorką, istotą potrafiącą wpływać na rzeczywistość za pomocą wypowiadanych słów. Idą musi zaponować nad swoją mocą i pokonać strach przed własnym talentem oraz trudną przeszłością. Sprawy nie ułatwia fakt, że ktoś za wszelką cenę pragnie jej śmierci.
Synowie Słowa zrobią wszystko, żeby unicestwić auktorów i zdobyć tajemniczy artefakt, którego esencja jest warta więcej, niż jesteś sobie w stanie wyobrazić...

"Mamy do pogadania" Anna Pamuła
17 maja

Żywotnie mnie interesują wszelkie macierzyńskie reportaże, ale taki o  tym, jak to jest być matką gdzie indziej może być prawdziwą perełką. Albo kupą. Zobaczymy.

Relacja z niezwykle czułej reporterskiej podróży.
Jak kobiety z różnych krajów przygotowują się do porodu?
Co jedzą przyszłe mamy w Japonii, Meksyku i w Sudanie?
Dlaczego ojciec śpi w jednym łóżku z mamą i noworodkiem na porodówce na Islandii?
Gdzie na świecie podział obowiązków domowych między kobietami a mężczyznami jest sprawiedliwy?
Dlaczego matki z krajów zachodnich czują się bardziej samotne od tych z Afryki?
Czy matki we Francji naprawdę piją alkohol w ciąży?
Czemu poronienie to wciąż w Europie temat tabu?
W „Mamach do pogadania” słuchamy głosów i historii matek ze wszystkich kontynentów, z ponad 90 krajów na świecie. Opowiadają o macierzyństwie, rodzicielstwie, jego trudach, wyzwaniach, bezwarunkowej miłości do dzieci oraz tradycjach związanych z wychowaniem dzieci w swoich krajach.
Anna Pamuła pokazuje, że mimo znaczących różnic – kulturowych, społecznych, ekonomicznych – mamy całego świata bardzo wiele łączy. Podobnych rzeczy się boją, nad podobnymi się zastanawiają i o podobne walczą. Uświadomienie sobie tego może pomóc kobietom zaufać własnej macierzyńskiej intuicji i uwolnić się z poczucia winy. 

"Zbrodnie odczytane z kości" Monika Głąbińska
17 maja

Każda pozycja o patologii sądowej budzi moje uprzejme zainteresowanie. Do tego tutaj mamy pozycję polską, a ja zawsze wspieram rodzimych popularnonaukowych autorów. Jak wpadnie w łapki, to chętnie poznam.

Czy kości mówią i jak zrozumieć ich język? Czy zdjęcie typu selfie może pomóc w identyfikacji człowieka? Jak pyłek rośliny może rozwiązać zagadkę kryminalną? Czy istnieje zbrodnia doskonała? Jak zrobić przyżyciową rekonstrukcję twarzy na podstawie czaszki? Na czym polega identyfikacja osób żywych? Czy owady mogą pomóc w określaniu czasu zgonu i oczyszczaniu szczątków kostnych? Jaki wpływ na kryminalistykę i pracę antropologa sądowego mają nowoczesne technologie i cyfryzacja świata? Czym jest Trupia Farma i dlaczego tak fascynuje? Dlaczego pozbycie się ciała ofiary nie jest tak proste, jak to pokazują w filmach, i czy antropolodzy potrafią ją zidentyfikować nawet na podstawie spopielonych kości? Ile jest mitów, a ile faktów w popularnych serialach kryminalnych?
Monika Głąbińska, antropolog sądowy, zdradza tajniki pracy jednego z najbardziej fascynujących zawodów, który w Polsce wykonuje naprawdę niewiele osób. W swojej książce rzuca wyzwanie: pokaż mi swój szkielet, a powiem ci, kim jesteś.

"Oddam matkę w dobre ręce" Magda Jaros
17 maja

Reportaż na dość ciekawy temat, na który niewiele się mówi. Warto odnotować.

Co jakiś czas wstrząsają nami dramatyczne doniesienia o przestępstwach dokonywanych na bezbronnych podopiecznych DPS-ów. Co naprawdę dzieje się za drzwiami tych miejsc? Czy nasi wiekowi bliscy są tam bezpieczni? A my możemy ufać, że dostają fachową pomoc i wsparcie, którego sami nie umiemy lub nie możemy im dać?
Te okryte złą sławą instytucje pilnie strzegą prawdy, wiedząc, że ich pensjonariusze często są zbyt słabi i niedołężni, by upomnieć się o siebie. Ale komuś udało się zebrać prawdziwe informacje.
Magda Jaros, długoletnia szefowa działu reportażu magazynu „Twój Styl”, ujawnia, co zobaczyła w kilku polskich DPS-ach. 

"Gładko" Magdalena Kuszewska
24 maja

To z kolei reportaż o tak niszowej gałęzi medycyny, że jestem mocno zdziwiona faktem, że ktoś się za to wziął. Ale że lubię takie ciekawostki i lubię reportaże medyczne (książki popularnonaukowe też), nie mogłam nie zwrócić uwagi.

Książka Magdaleny Kuszewskiej "Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych"
Magdalena Kuszewska rozmawia o zabiegach ginekologii estetycznej i urologii estetycznej z ekspertami, a także z osobami, które takim zabiegom się poddały. Czy zabiegi rozwiązały ich problemy?
NA POCZĄTKU BYŁ WSTYD
Za duże, za małe, za brzydkie, za stare. Niedoskonałe.
Polacy rzadko mówią o narządach intymnych, ale coraz chętniej je poprawiają. Magdalena Kuszewska rozmawia o zabiegach ginekologii estetycznej i urologii estetycznej z ekspertami: lekarzami specjalistami, psychologami, seksuologami, terapeutami, a także z osobami, które takim zabiegom się poddały. Czy zabiegi rozwiązały ich problemy?
Jesteśmy narodem wstydliwym. Wstydzącym się i zawstydzającym siebie nawzajem. Oceniającym. Ale czy wstyd to jedyny powód, dla którego poddajemy się takim zabiegom? Jaką rolę w tym wyścigu po doskonałość odgrywają kult młodości i obsesja piękna?

"Metamorf" Andrzej Kwiecień
25 maja

Nie jestem szczególną fanką cyberpunku. Za to jestem bardzo ciekawa pierwszej publikacji wydawnictwa Jakuba Ćwieka, która nie jest książką Jakuba Ćwieka. Potraktuję ją jako papierek lakmusowy.

Dla świata Arth Ven, były medyk jednostek specjalnych, jest ochroniarzem VIP-ów, pracownikiem Vertas, jednej z największych korporacji XXII wieku. Jego oficjalny profil przemilcza jeden fakt – jego podopiecznymi są metamorfy: rzadkie i nielegalne androidy mogące zmieniać wygląd przy pomocy ludzkiego DNA. Lojalny oraz skuteczny w swojej pracy znajduje uznanie przełożonych i pnie się w korporacyjnej hierarchii. Poukładane życie Arth’a rozsypuje się w gruzy, gdy ginie jego dziewczyna, a on sam musi podjąć decyzję, oznaczającą zdradę przyjaciół i wypowiedzenie wojny bezwzględnemu pracodawcy.

"Spotkanie z Ramą" Arthur C. Clarke
30 maja

Kolejny klasyk w serii Rebisu. Wygląda zachęcająco, chętnie poznam.

Odkąd w 2077 roku duża asteroida uderzyła w Ziemię, powodując ogromne straty materialne i zabijając setki tysięcy ludzi, astronomowie bacznie śledzą ruchy wszystkich takich obiektów. Gdy blisko sześćdziesiąt lat później w Układzie Słonecznym pojawia się Rama, jego rozmiary i prędkość budzą niepokój. Zdjęcia z sondy kosmicznej tylko go pogłębiają - rzekoma asteroida ma zadziwiająco regularny kształt i najwyraźniej jest statkiem obcej cywilizacji. Jakie ma zamiary? Dokąd tak naprawdę zmierza Rama? Czy zagraża ludzkości?
Na wszystkie te pytania ma odpowiedzieć załoga Śmiałka, jednostki Straży Kosmicznej. Ludziom komandora Nortona udaje się przybić do statku, ale mają niewiele czasu. Podczas gdy Rama nieubłaganie zmierza ku Słońcu, astronauci z mozołem prowadzą badania. Czy zdołają spotkać obcych i poznać ich intencje?

"Klątwa cierni" Maja Haber
30 maja

Nie mam zbyt wielkich oczekiwań wobec tej książki, ale jak dotąd wydawca miło mnie zaskoczył. I mam słabość do motywu "Pięknej i bestii" więc jestem kupiona na tyle, żeby dać szansę.

Połączenie retellingu Kopciuszka z Piękną i Bestią
Królestwem Lagorii przed laty wstrząsnęła treść straszliwej przepowiedni – książę Rakshan będzie chciał zabić Aruna, brata bliźniaka. Gdy proroctwo nieomal się wypełnia, niedoszły bratobójca zostaje na zawsze zamknięty w więzieniu, którego nie zdoła sforsować nawet własną potężną magią. Jednak książę nadal potrafi dręczyć lagorski lud za pomocą skrzydlatych potworów, zyskując miano Bestii – najbardziej znienawidzonego człowieka w kraju.
Natia została znaleziona w lesie jako niemowlę i przygarnięta przez rodzinę Waldorffów. Gdy dziewczyna podrosła, z każdym dniem coraz bardziej ma dość życia służącej. Marzy, by rozpocząć naukę krawiectwa w stolicy i odmienić swój los. Problem w tym, że gdy nadarza się taka okazja, młoda dziewczyna staje przed trudnym wyborem, który może sprowadzić na nią śmiertelne niebezpieczeństwo.
Natia musi wejść w posiadanie unikatowego noża w trakcie wyprawianego przez księcia Aruna hucznego balu, na który zostały zaproszone jej przyszywane siostry i matka.
Jak ma to zrobić bez zaproszenia?
W całym tym zamieszaniu Natia nie ma pojęcia, że stała się celem zemsty, którą książę Rakshan planuje z ukrycia.

"Całkiem nieźle, dzięki" Monica Heisey
31 maja

Dodaję ją do tej listy na wypadek, gdybym latem potrzebowała jakiejś przyjemnej obyczajówki do odmóżdżenia.

Przezabawny debiut powieściowy o spłukanej młodej kobiecie poszukującej radości i sensu w życiu po nieoczekiwanym rozstaniu, autorstwa komiczki, eseistki i wielokrotnie nagradzanej scenarzystki Moniki Heisey.
Maggie radzi sobie całkiem nieźle. Jasne, jest spłukana, jej doktorat na temat czegoś niejasnego zmierza donikąd, a jej małżeństwo trwało tylko 608 dni, ale w dojrzałym wieku dwudziestu ośmiu lat Maggie jest zdeterminowana, by rozpocząć nowe życie.
Teraz ma czas, by zająć się swoimi hobby, jeść hamburgery o czwartej nad ranem i ożywić swoje życie seksualne. Dopingowana przez przyjaciół Maggie przechodzi przez pierwszy rok życia singielki, od czasu do czasu randkując, od czasu do czasu budząc się na podłodze i zadając sobie po drodze trudne pytania.
„Całkiem nieźle, dzięki” to słodko-gorzka historia, która obnaża niepewność współczesnej miłości, przyjaźni i naszych poszukiwań tego, co lubimy nazywać „szczęściem”.

"Jaśminowy tron" Tasha Suri
31 maja

Kolejny hit Tiktoka, druga książka z tzw. "safickiej triady" wydawana przez Fabrykę Słów. Nie czytałam poprzedniej serii autorki, którą FS u nas wydało, ale tej dam szansę. Nie liczę na fajerwerki, ale spodziewam się przynajmniej solidnej rozrywki do poczytania latem.

Osierocona służąca i uwięziona księżniczka. Różni je wszystko: pochodzenie, bogactwo, wiedza. Łączy jeszcze więcej: dojmująca samotność, całkowite odrzucenie i nowe życie, w które obie weszły uciekając z objęć śmiercionośnego ognia. Okradzione ze wszystkiego, w sobie nawzajem odnajdą całą siłę, której potrzebują by przeżyć.
Za murami przerażającej świątyni zmienionej w pełne duchów więzienie przetacza się czas wielkich zmian. Zaraza zbiera okrutne żniwo, wieloletnie zniewolenie nieuchronnie prowadzi do wybuchu krwawej rewolucji, walka o władzę sprowadza na cesarstwo widmo upadku a dawne wierzenia domagają się powrotu z zapomnienia i nowego życia.
Nadchodzi czas zmian. Czas, w którym odrzucone, nieme dotąd kobiety ośmielą się sięgnąć po własny los.

"W trybach chaosu" Max Fisher
31 maja

Zawsze jestem ciekawa książke o wpływie socjalmedió na rzeczywistość. Więc dodaję następną do kolekcji.

„Stworzyliśmy machinę do wywoływania oburzenia, zachęcającą do propagowania bulwersujących treści. [...] Zwyczajni ludzie zaczęli się czuć jak żołnierze cyfrowej armii walczący o wspólną sprawę” – zauważyła Renée DiResta, research manager w Stanford Internet Observatory. Przejście od słów do czynów było tylko kwestią czasu.
Mjanma – wzrost ekstremistycznych nastrojów prowadzący do jednego z największych ludobójstw od czasów drugiej wojny światowej i rzezi ludności Rohingja. Sri Lanka – rozruchy na tle religijnym. USA – chaos informacyjny zakończony najbardziej kontrowersyjnymi wyborami prezydenckimi w historii Stanów Zjednoczonych. Genezy wszystkich tych wydarzeń możemy szukać w feedzie mediów społecznościowych.
Max Fisher w ramach kilkuletniego dziennikarskiego śledztwa badał aktualności wyświetlane na naszych tablicach oraz to, jak w sieci pogłębiają się podziały i jak zadomawiają się w niej nienawiść i dezinformacja. W swojej książce razem z „uciekinierami” z Doliny Krzemowej szuka źródeł tych zjawisk. Analizuje również społeczne i psychologiczne aspekty naszego funkcjonowania w internecie, krytycznie przyglądając się sterującym nimi algorytmom nastawionym na pochłanianie naszego czasu. Patrzy na ręce gigantów Big Techu: Marka Zuckerberga, Andrew Boswortha, Yishana Wonga, Erica Schmidta, Susan Wojcicki czy Jacka Dorseya, którzy pod przykrywką szerzenia wolności słowa zwiększają polaryzację, a z powstałej dezinformacji czerpią wielomilionowe zyski.
Media społecznościowe, które miały służyć integracji i utrzymywaniu kontaktu, na naszych oczach stają się narzędziami szerzenia rasizmu, mizoginizmu czy hejtu. Chaos obecny w przestrzeni wirtualnej rozprzestrzenia się na ulice. Kto ponosi za niego odpowiedzialność? I co ważniejsze: kto tak naprawdę poniesie jego konsekwencje?

"Gambit lisa" Yoon Ha Lee
31 maja

Istnieje spore prawdopodobieństwo, że nabędę jednak papier, ale pozwolę sobie przez chwilę pretendować do miana osoby rozsądnej, która najpierw przeczyta na Legimi, a potem zdecyduje, czy kupić papier. Od dawna czekałam, aż ten tytuł pojawi się w Polsce i wreszcie jest.

Po tym, jak kapitan Kel Cheris z heksarchatu okryła się hańbą po zastosowaniu niekonwencjonalnych rozwiązań taktycznych, dowództwo daje jej szansę rehabilitacji. Będzie musiała odbić Twierdzę Rozrzuconych Igieł z rąk heretyków.
Największe nadzieje na powodzenie swojej misji wiąże Cheris z nieumarłym geniuszem taktyki, Shuosem Jedao, który nigdy nie przegrał, za to w swoim pierwszym życiu oszalał i unicestwił dwie armie – w tym własną.
W miarę jak oblężenie się przeciąga, Cheris zaczyna się zastanawiać, czy na pewno może zaufać Jedao, zanim stanie się jego kolejną ofiarą. 

"Syrena z Zatoki Czarnej Konchy" Monique Roffey
31 maja

Wygląda jak kolejne fantasy, które udaje, że nie jest fantasy (no dobra, powieść z pogranicza, powiedzmy). Dodatkowo mam silne skojarzenie z polską legendą o rybaku i syrence, której autorka przecież nie mogła znać. W każdym razie na Legimi będzie, więc sprawdzę.

Zdobywczyni Costa Book Award to powieść niezwykła, delikatna i brutalna zarazem. To afirmacja kobiecej mocy i niedoskonałości. A choć wkraczamy w świat wierzeń, fabule daleko do bajkowości.
Rybak Dawid wypływa w morze i spotyka królową głębin, syrenę, wygnaną wieki temu z wioski przez zazdrosne kobiety. Jest nią zachwycony, lecz szanuje niezależność istoty.
Gdy podczas zawodów rybackich staje się ona niezwykłym trofeum, podniecony tłum wiesza ją na haku, wystawia na widok w lokalnym miasteczku i publicznie poniża. Mężczyźni zarazem jej pragną i nienawidzą się za słabość, którą w nich wzbudza.
Wiedziony uczuciem Dawid porywa i ukrywa syrenę. Nadaje jej imię i pielęgnuje ją, licząc na wzajemność. Lecz ludzie z wioski, rozjuszeni zuchwałą kradzieżą zdobyczy, są żądni zemsty. Czy rybak zdoła ochronić ją i siebie?
Zazdrość, jak miłość, ma siłę huraganu, lecz wolniej się wypala.

"Przeprowadzę cię na drugi brzeg" Justyna Dąbrowska
31 maja

Była książka o macierzyństwie, jest i książka o porodach. Nie ciekawi mnie aż tak, ale myślę, że do kompletu warto sobie zanotować.

Aby każda kobieta mogła doświadczyć swojego porodu tak, by stał się dla niej źródłem siły, radości i mocy. I dla wszystkich kobiet, które nie znajdują słów dla opisania ran zadanych im, gdy rodziły.
Justyna Dąbrowska wraca do swojego najważniejszego tematu: do kobiety w ciąży i tej, która właśnie urodziła dziecko. Po latach od sukcesu akcji „Rodzić po ludzku” porozmawiała z kobietami, które z różnych powodów nie chcą wspominać swojego pobytu w szpitalu położniczym. Pyta je – z czym zostałaś? Justyna Dąbrowska słucha ich historii a potem wyjaśnia językiem psychoterapeutki co w danej sytuacji się tak naprawdę stało. To są sytuacje, które nigdy nie powinny się wydarzyć, ale się dzieją - autorka chce powiedzieć kobietom: to nie Wasza wina. Dzięki tym rozmowom, dzięki słowom które znajduje psychoterapeutka krzywda kobiet zyskuje swoje imię, autorka ma nadzieję, że dzięki temu traumy mogą zacząć się leczyć. Autorka zastanawia się również, gdzie bije źródło przemocy systemowej, która wciąż ma miejsce w szpitalach.
Drugą część książki stanowią rozmowy z położnymi o tym, jak może wyglądać dobry poród, taki, w którym rodzi się mocna, świadoma swojej siły matka, która może rozpocząć nieobciążoną cierpieniem relację z nowo narodzonym dzieckiem.
To książka zarówno dla kobiet, które zostały źle potraktowane, pozostały z traumą jak i dla tych, które chcą świadomie przygotować się do porodu, zastanowić nad tym jakie mają potrzeby i dowiedzieć się jakie mają prawa w porodzie. Książka będzie także nieocenioną pomocą dla wszystkich osób, które chcą prawdziwie wspierać kobiety w czasie, kiedy stają się matkami. 

"Wiedźma z Bliska" V. E. Schwab
31 maja

Kolejna książka z obiecującym pomysłem. Muszę w końcu przeczytać coś Schwab, żeby się zorientować, czy jest u niej coś jeszcze poza pomysłami.

Są pewne wierzenia, o których Lexi słyszała przez całe życie…
Ale kiedy nocą na wrzosowisku przed jej domem pojawia się nieznajomy chłopak, który wydaje się znikać niczym dym, wie, że przynajmniej jedno z tych wierzeń nie jest prawdą.
Kolejnego wieczoru dzieci z Bliska zaczynają znikać ze swoich łóżek, a tajemniczy przybysz staje się podejrzany. Mimo to nalega, by pomóc Lexi w ich poszukiwaniu. Coś mówi dziewczynie, że może mu zaufać.
W miarę jak polowanie na dzieci się nasila, Lexi potrzebuje informacji. O wiedźmie, która może być czymś więcej niż tylko bajką na dobranoc, o wietrze, który wydaje się przemawiać przez ściany, oraz o historii bezimiennego chłopaka.

"Arcydzieło" Tom Hanks
31 maja

Nie czytałam opowiadań Hanksa, choć podobno są całkiem niezłe. Może z powieścią się uda. W końcu autor pisze o tym, na czym się zna (praca przy filmie) i o tym co mnie interesuje (powstawanie filmów superbohaterskich). Więc czemu nie.

Błyskotliwa, przewrotna, wzruszająca i pełna ironii historia o powstawaniu filmu o superbohaterach.
Tylko ktoś, kto pracował przy dziesiątkach filmów, mógłby napisać taką powieść. I tylko ktoś obdarzony z jednej strony talentem pisarskim, z drugiej – szalonym poczuciem humoru, mógł zrobić to tak doskonale.
W zwariowanej, wielowątkowej historii powstania pewnego filmu, z góry obliczonego na kasowy hit, autor zdradza tajemnice, jakich nikt z osób pracujących na planie nigdy by nie zdradził, bo zwyczajnie… nikt by w to nie uwierzył. Co tu jest fikcją, a co prawdziwym wspomnieniem legendarnego aktora i reżysera? Przez pryzmat obiektywu kamery autor nie tylko pokazuje szaleństwo i magię panujące na planie, ale doskonale zarysowuje zmiany w amerykańskiej kulturze od czasów II wojny światowej. Nie kryje swojej miłości do filmu, oddając jej blaski i cienie na każdej stronie tej napisanej z epickim rozmachem powieści o ludziach, dla których plan filmowy jest osobnym, nieco szalonym wszechświatem.

"Skin of the Sea" Natasha Bowen
31 maja

Nie spodziewam się wiele, jak dostanę solidną młodzieżówkę, to będę zadowolona. Pomysł ciekawy, syrenki z afrykańskiej mitologii to zawsze jakaś nowość. 

Simidele jest jedną z Mami Wata, syren, których zadaniem jest gromadzenie dusz tych, którzy umarli na morzu i błogosławienie ich drogi powrotnej do Najwyższego Stwórcy.
Jednak kiedy żywy chłopak zostaje wyrzucony za burtę statku z niewolnikami, Simi ratuje mu życie, występując przeciwko pradawnemu dekretowi i sprowadza ogromne niebezpieczeństwo na Mami Wata.
Teraz Simi musi odbyć podróż do Najwyższego Stwórcy, by zadośćuczynić – to wyprawa pełna żądnych zemsty bogów, zdradzieckich lądów i legendarnych stworzeń. Jeśli zawiedzie, na szali leży nie tylko los wszystkich Mami Wata, ale również świata takiego, jaki zna.

"Cztery pory magii" antologia
31 maja

Znowu zbiorek od części składu Hardej Hordy. Nie jest to moja ulubiona część składu, ale wciąż na tyle, żeby przeczytać na Legimi, jak się ukaże.

Każda pora roku ma swoją magię, a każda bohaterka swoje demony…
Cztery pisarki.
Cztery opowieści.
Cztery pory roku.
Cztery oblicza słowiańskiej mitologii i magii.
Autorki, które tworzą i fantastykę, i kryminały, zabierają Was na wycieczkę, w których granice gatunków literackich i światów się zacierają.
Wczesnowiosenny, marcowy ślub. Co robić, gdy rodzina twego już za moment męża chyba cię nie lubi? Życiowe (i śmiertelne) porady ze szczyptą BHP.
Pełnia gorącego lata wśród zbóż. Czarownica trafia na wieś niespokojną i niezbyt też wesołą. Kto jest tam prawdziwym zagrożeniem?
Listopadowa plucha w Thornie. Dora Wilk interweniuje, gdy uzbrojony mężczyzna zakłóca pogrzeb i tak wdeptuje w starą sprawę, która szybko nabiera świeżości, gdy znika kolejny chłopiec…
Planszówkowy sylwester spędzany w górach w gronie przyjaciółek na śmierć (ekhem) i życie. Za to bez planszówek. Terapia małżeńska i porady weterynaryjne w cenie wyjazdu.
I… garść postaci prosto ze słowiańskiej mitologii.
Wymarzone i wyczekiwane połączenie jednych z najgorętszych nazwisk polskiej fantastyki! Jadowska, Kisiel, Kubasiewicz, Wójtowicz — to musi być magicznie wciągające!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...