Teraz już wszystkie moje stosiki będą zaliczać się do kategorii mini, przynajmniej do wakacji.;)
1. "Flush" Virginia Woolf - Zachęciła mnie do niego recenzja Skarletki. Myślę, że to dobry tytuł na rozpoczęcie znajomości z panią Woolf.
2. "Ulica tysiąca kwiatów" Gail Tsukiyama - Wiele razy mi się obiła o uszy, więc jak ją zobaczyłam w bibliotece uniwersyteckiej, wzięłam.
3. "Jamila" Katarzyna Sadowska - Pierwsza książka, jaką otrzymałam w celach recenzenckich, więc się nią chwalę. A mam ją recenzować dla portalu Lubimyczytac.pl:)
Mnie jakoś "Flush" nie zachęcił. Nie przeczytałam tej książki. Może kiedyś do niej wrócę. "Ulica tysiąca kwiatów" brzmi bardzo ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś "Ulicę..." chciałam przeczytać ^^ Jak książka będzie mocno japońska, to daj znać :D
OdpowiedzUsuńjuż od dawna mam upatrzoną "Ulicę tysiąca kwiatów", więc z niecierpliwością czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję Jamilii i czekam niecierpliwie na recenzję:) Obiecujące polskie S-F... dla mnie to brzmi nieprawdopodobnie, ale zobaczymy:)
OdpowiedzUsuńUdanej lektury, czekamy na wrażenia :)
OdpowiedzUsuńVampire Slayer - Mam nadzieję, że mi jednak "Flush" spodoba się bardziej niż Tobie, sporo od niego oczekuję. Ale "Ulicę chyba jednak zacznę czytać przed nim.;)
OdpowiedzUsuńAria - Na pewno dam znać.;)
Isabelle - Więc postaram się w miarę szybko z nią uwinąć.:)
podsluch - co do "Jamili" mam mieszane uczucia. Ale jeszcze nie skończyłam, więc jak mówią "puki książki, póty nadziei".;)
Futbolowa - Dziękuję.:)
Moreni, polecam "Flusha" - bardzo ładna książka :) A "Ulica tysiąca kwiatów" czeka u mnie na przeczytanie chyba od maja...ech. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa "JAMILI" ;P
OdpowiedzUsuńUlicę dodałam do listy:) Bardzo chetnie przeczyam.
OdpowiedzUsuń