To był mój pierwszy konkurs i mam nadzieję, że niczego nie pomyliłam.:) Muszę stwierdzić, że nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania. Wcześniej miałam zamiar zrobić typowe wyciąganie losów - karteczek, ale wobec takiej liczby chętnych zdjęło mnie lenistwo i postanowiłam w formie maszyny losującej wykorzystać mojego Lubego. Toteż wypisałam wszystkich chętnych na liście w kolejności zgłoszeń i zwróciłam się do maszyny losującej:
- Podaj liczbę od 1 do 48.
- Ale po co?
- Nie ważne, po prostu podaj.
- No to... niech będzie... 33.
- Dziękuję kochanie, właśnie wybrałeś zwycięzcę mojego konkursu.
I w ten oto sposób szczęśliwą zwyciężczynią została... Elina! Zwyciężczyni gratuluję wygranej, a wszystkim pozostałym dziękuję serdecznie za udział w konkursie. I proszę Elinę o wysłanie mi mailem swojego adresu na madziad1988@gmail.com
Fajna rzecz, taki konkurs, więc na pewno ten pierwszy nie będzie moim ostatnim.:)
Gratuluję ^^.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję Elinie ;)
OdpowiedzUsuńMój by pomyślał, że wybiera sobie sposób swojej zagłady ; )
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluje, chociaż szkoda, że to nie ja. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) już piszę maila.
OdpowiedzUsuńHihi, osoby, które proszę o podanie numerków, w podobnym celu, przeważnie też podchodzą do tego nieufnie :)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Fajną masz maszynę losującą :D
Gratuluję :D:D:D
OdpowiedzUsuń