piątek, 6 lipca 2018

Na co poluje Moreni: lipiec 2018

Wydawniczo lipiec zapowiada się dużo ciekawiej, niż się spodziewałam. Nie wiem, czy to powód do radości, bo chciałam sobie trochę nadgonić zaległości czytelnicze, a tak z pewnością przybędzie do mnie kilka książek...

Chcę mieć

"Żubry lubią jeżyny" Arkadiusz Szarawiec
18 lipca

Kolejna pozycja w serii Menażeria, więc oczywiście muszę ja mieć. Do tego tytułu jestem nastawiona znacznie bardziej entuzjastycznie niż do kilku poprzednich, bo po pierwsze nie jest o ptakach, a po drugie nie napisał go żaden z autorów, za którymi nie przepadam. Miejmy nadzieję, że będzie ciekawie.

Żubry lubią jeżyny to zaproszenie na wędrówkę tropami zwierząt. A jest to wędrówka pełna zaskoczeń i niespodzianek, bo w tej książce nic nie jest takie, jakie się na pierwszy rzut oka wydaje: bielik nie jest orłem, niedźwiedź nie jest misiem, żubry nie lubią żubrówki, a wilk jest daltonistą. Bocian zaś to nie sympatyczny wojtek, tylko drapieżnik i wytrawny myśliwy. W dodatku bociany są dwa. Biały, dobrze wszystkim znany, który stale towarzyszy człowiekowi i do dobrego życia potrzebuje ludzkiego sąsiedztwa, oraz jego czarny kuzyn, który… wcale nie jest czarny. Ale jego, ukrytego w leśnej gęstwinie, wypatrzy tylko czujne oko.
Arkadiusz Szaraniec z prawdziwą pasją opowiada o naturze, która jest coraz bliżej człowieka, ale staje się dla niego coraz mniej zrozumiała. Opisuje niezwykłych zwierzęcych bohaterów, ich zwyczaje i charaktery, a jednocześnie tłumaczy, jaki wpływ na przyrodę mają zmiany wynikające z rozwoju naszej cywilizacji. Niektóre gatunki zwierząt w zaskakujący sposób potrafią się do nich dostosować i żyją w bezpośrednim sąsiedztwie ludzkich osiedli, w parkach i w centrach dużych miast. Ale inne, tak jak żubry czy rysie, zagrożone wyginięciem, paradoksalnie bez pomocy człowieka nie mają szansy na ocalenie.

"Piękna krew" Lucius Shepard
20 lipca

Pierwsza pełnowymiarowa powieść z uniwersum smoka Griaule'a. I to chyba wystarczy za wyjaśnienie.

"Piękna krew" Luciusa Sheparda to dzieło wyjątkowe i z dawna wyczekiwane: pierwsza pełnowymiarowa powieść ze świata smoka Griaule’a.
Shepard pierwszy raz podjął ten temat w roku 1984, kiedy to opublikował "Człowieka, który pomalował smoka Griaule’a", i na przestrzeni lat wielokrotnie do niego wracał, choć nigdy jeszcze w tak fascynującej i wyczerpującej formie.

Chcę przeczytać

"Mazel Tow" J. S. Margot
4 lipca

To może być ciekawe spojrzenie na zderzenie kultur - bez uderzania w wysokie tony i udramatyzowania. Takie przedstawienie codzienności wydaje mi się ciakawe, chętnie sięgnę przy okazji.

Co się stanie, kiedy lewicująca, zbuntowana studentka z Antwerpii, mieszkająca ze swoim irańskim chłopakiem, trafi do domu ortodoksyjnej żydowskiej rodziny, żyjącej na obrzeżach belgijskiego społeczeństwa we własnym, zamkniętym świecie? Czy bezpośrednia, trochę zadziorna dziewczyna może się odnaleźć w środowisku pielęgnującym zwyczaje, które od setek lat się nie zmieniły?
Margot przez sześć lat spędzała popołudnia w domu Schneiderów, pomagając ich dzieciom w nauce. Jej metody dydaktyczne bywały zupełnie nieortodoksyjne – stosowała między innymi prowokacyjne pytania, obcesowe komentarze i dużo śmiechu. Okazało się, że w niektórych sprawach dogaduje się z uczniami znakomicie, na przykład w interesach (razem ze średnim synem Schneiderów, Jakovem, przez kilka lat prowadzili wspólny biznes – ona pisała jego kolegom wypracowania, on zajmował się logistyką i zgarniał procent). W innych kwestiach, jak podejście do mody czy seksu, różnice były większe. Nie przeszkodziło to jednak Margot i jej uczniom konfrontować się z wzajemną odmiennością i co dzień przekraczać dzielące ich granice. Choć pierwsze zetknięcie dwóch skrajnie różnych światów i światopoglądów było gwałtowne, z czasem wśród gaf i pomyłek początkowa nieufność zmieniła się w niezwykłą przyjaźń, która przetrwała lata.

"Pokój służącej" Fiona Mitchell
4 lipca

Książka wygląda na współczesną wersję "Służących" Kathryn Stockett (które kiedyś z pewnością dokończę), toteż jestem nią zainteresowana. No i ostatecznie to historia kobiet.
 
Głęboko poruszająca i pięknie napisana opowieść o kobietach, które postanowiły walczyć z dyskryminacją i niewolnictwem
Dolly i Tala – dwie siostry pochodzące z Filipin pracują w Singapurze jako pomoc w domach brytyjskich imigrantów. Mieszkają w pokoikach bez okien, usługują, sprzątają i wychowują dzieci swoich pracodawców. Są na każde zawołanie. Dolly zostawiła na Filipinach malutką córkę i żyje nadzieją, że kiedyś ją zobaczy. Tala jest niespokojnym duchem – pewnego dnia odkrywa popularnego wśród zamożnych mieszkańców metropolii bloga z poradami, jak traktować służące i jak wymusić na nich posłuszeństwo. Dziewczyna postanawia walczyć o prawa swoje i innych kobiet. Zakłada konkurencyjnego bloga z detalami opisującego okrutne traktowanie pomocy domowej.
Jak potoczą się losy dwóch sióstr? Czy zbuntowane służące odkryją, kto w internecie je szkaluje?
Wyraziste bohaterki, znakomita fabuła, a przede wszystkim sugestywny obraz codzienności – to największe zalety powieści Fiony Mitchell. "Pokój służącej" nie tylko bawi i wzrusza, ale też otwiera oczy na wiele wciąż nierozwiązanych problemów naszego świata.  

"Łzy Mai" Martyna Raduchowska
4 lipca

Książka jest wznowieniem i tym razem może uda się wydać też jakiś ciąg dalszy (przynajmniej w grafice okładkowej widać pewien podstęp - ubranie bohaterki nie ma czegoś, co bracia Anglosasi zgrabni nazywają boob window). A na mojej liście znalazła się głównie w związku z życzliwym zainteresowaniem, jakie żywię do każdego przejawu twórczości autorek Hardej Hordy.

Wznowienie cyberpunkowej powieści Martyny Raduchowskiej będące wstępem do nowej powieści "Spektrum", która ukaże się w IV kwartale 2018 roku. Książka zdobyła nagrodę "Kwazar".
Czwarta dekada XXI wieku. Po trzech latach od najkrwawszej rebelii w historii New Horizon porucznik Jared Quinn wraca do służby w wydziale zabójstw. Czasy się jednak zmieniły, teraz nad bezpieczeństwem obywateli czuwa Riot Shield – cybernetyczny policjant, który zastępuje dochodzeniówkę niemal w każdym zadaniu.
Szybko się okaże, że inteligentna maszyna nie daje sobie rady z pochwyceniem tajemniczego i nieuchwytnego mordercy. Czas wrócić do starych i dobrze sprawdzonych metod… Ich uosobieniem będzie oczywiście Quinn, który borykając się z kryzysem tożsamości, niebezpiecznie zbliża się do obłędu.

"Zabójcze maszyny" Philip Reeve
5 lipca

Przyznam, że poza Shepardem jest to najbardziej interesująca mnie pozycja fantastyczna w zestawieniu. Podoba mi się pomysł na fabułę, podoba mi się zwiastun filmu, który na podstawie powieści nakręcono, nawet okładka jest całkiem ładna. Zobaczymy, czy się nie zawiodę.
 
Pierwszy tom czterotomowego cyklu Zabójcze maszyny, w którym Philip Reeve stworzył jeden z najwspanialszych fantastycznych światów, jakie kiedykolwiek wykreowano.
Sześćdziesiąt minut – tyle wystarczyło, żeby zniszczyć ludzką cywilizację. Tysiące lat później nastała nowa era ruchomych miast. Miasta drapieżcy na gigantycznych gąsienicach przemierzają wyludnioną Ziemię. Polują: atakują, walczą i pożerają się nawzajem.
Londyn dostrzegł zdobycz. Małe miasteczko nie ma szans. Londyn jest wielki, szybki i... głodny.
Podczas polowania Wielki Mistrz Cechu Historyków Londynu zostaje zaatakowany sztyletem przez tajemniczą dziewczynę. Życie ratuje mu młody czeladnik. W pogoni za napastniczką zostaje wyrzucony z pędzącego miasta. Na jałowych pustkowiach wielkiego Terenu Polowań ci dwoje, których wszystko dzieli, są zdani tylko na siebie. Wśród przemocy, brutalności i nieustannego niebezpieczeństwa Tom i Hester muszą walczyć o życie i przyszłość świata…

"Dzieci Szóstego Słońca" Ola Synowiec
11 lipca

To co opisuje autorka wygląda na warte poznania zjawisko, więc jestem skłonna zaryzykować. :)

Zrzucają dżinsy i garnitury, na głowy wkładają pióropusze, na kostki grzechotki. Lekarze, biznesmeni, wykładowcy uniwersyteccy gromadzą się w stolicy na placu Zócalo, by przez pięć godzin wykonywać taniec dla przedhiszpańskich bogów. Nie są Indianami, ale jak sami mówią, pragną odtwarzać wiarę azteckich przodków. Tymczasem Indianie na południu Meksyku w swoich rytuałach wykorzystują coca-colę, którą uważają za święty napój. Tradycyjni czarownicy z Catemaco też dostosowują się do realiów XXI wieku i mają swoje strony na Facebooku.
Ola Synowiec pokazuje, jak Meksyk stopniowo odchodzi od przywiezionego z Europy pięćset lat temu katolicyzmu. Pisze o ruchu New Age, psychodelicznych turystach oraz meksykańskiej stolicy grzybów halucynogennych. Opowiada o Meksyku mało znanym, a także o tym, jak uniwersalna jest ludzka potrzeba religijności.

"Skafander i melonik" antologia
14 lipca

Poprzedni zbiór opowiadań ŚKF wspominam bardzo miło, choć oczywiście nie był pozbawiony wad. Dlatego chętnie zapoznam się z kolejnym (zwłaszcza, że ma znacznie przyjemniejszą okładkę).

Lista autorów i opowiadań:
Krystyna Chodorowska – Jeden spalony rzut
Michał Cholewa – Pościg
Karolina Fedyk – Ślady w popiele
Anna Hrycyszyn – Detektyw Fiks i sprawa mechanicznego skafandra
Marta Magdalena Lasik – Zwierciadło w dziurce od klucza
Anna Łagan – Ekonomia to dolina niesamowitości
Marta Potocka – Flaun
Aleksandra Sokólska – La Estrella
Alicja Tempłowicz – Matki płaczą solą

"Plaga olbrzymów" Kevin Hearne
31 lipca

Nie znam co prawda sztandarowego cyklu autora o żelaznym druidzie (może kiedyś), ale tak sobie tutaj kładę ku pamięci zupełnie nową rzecz od niego.

Nie zabraknie tu zmiennokształtnych bardów, walczących ogniem olbrzymów i nastolatków rozmawiających ze zwierzętami.
W tym magicznym świecie pełnym koszmarów i cudów los niezwykle barwnych postaci przeplata się w głębokiej, wzruszającej opowieści o odwadze i wojnie, o zwykłych ludziach, którzy stają się bohaterami, o ich życiu, które przechodzi do legendy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...