Czas nadszedł na pokazanie obiecanego wczoraj stosiku. Z góry przepraszam za marną jakość, ale na mój wrodzony brak talentu fotograficznego nałożyło się jeszcze kiepskie oświetlenie. Bez zbędnych wstępów zabierajmy się więc do rzeczy.:)
Od prawej:
1. "Zbieracz Burz tom 1" Maja Lidia Kossakowska
2. "Maskarada" Terry Pratchett
3. "Łups!" Terry Pratchett
Trzy powyższe pożyczyłam sobie od Siostry Lubego. Zarażanie niewinnych ofiar pratchettomanią przynosi całkiem wymierne korzyści.;) Oprócz czytania, dziewczę jeszcze fotografią amatorsko się bawi i całkiem fajne jej te fotki wychodzą. Gdyby ktoś był zainteresowanych odsyłam tutaj.
4. "Galaktyczni zwiadowcy" Harry Harrison - nie ma tu miejsca na wyjaśnianie przyczyn, dla których ta książka wpadła w moje łapki. Ale przy pisaniu recenzji z pewnością wyjaśnię.:)
5. "Życie Pi" Yann Martel - polowałam, polowałam i wreszcie upolowałam.:)6. "Opisać Wilno" Tomas Venclova - z DKK
7. "Dziecię boże" Cormac McCarthy - wszyscy tak chwalą, to się skusiłam na autora.
I jeszcze pewna parka:
Czyli mój pierwszy egzemplarz recenzencki w znakomitym towarzystwie prześlicznej zakładki, którą jakiś czas temu wygrałam u beatrix73, ale jakoś do tej pory nie było okazji jej pokazać. Prawda, że pasują do siebie?;)
Ooo! Najbardziej zazdroszczę Pratchetta :D A Życie Pi czytałam i mi się podobało ;) Taka sympatyczna książka :D
OdpowiedzUsuńOHO! Same hiciory prawie:) I dziecię boże... nie wiem czy to dobra książka na początek, ale mnie się bardzo podobała:)
OdpowiedzUsuńI masz najnowszego Tchaikovskiego! Wypas:) Nie mogę się doczekać, co też o nim napiszesz:) Jeżeli i ta okaże się taka sobie, to chyba nawet się za czytanie II tomu nie będę brał:)
Najbardziej jestem ciekawa "Zbieracza burz", ale wszystkie zdobycze ciekawe.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zakładka służy.
Bardzo smakowity stosik:)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że czytasz Opowieści meekhańskiego pogranicza, mam nadzieję, że napiszesz recenzje tej książki!
Fajny stos, a zakładka CUDNA!
OdpowiedzUsuńooo i ja mam ochotę na "Dzięcię boże"
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na recenzję :)
szfagree - mam nadzieję, że i mi "Życie Pi" się spodoba. W końcu szkoda by było, gdyby lata poszukiwań poszły na marne;D
OdpowiedzUsuńpodsluch - Tego Tchaikovskiego już zaczęłam jakiś czas temu (pewne bym go skończyła dawno, gdyby nie wyjazd) i mogę powiedzieć, że widać wzrost formy autora. Ale na razie cicho sza, żeby nie zapeszyć.;)
beatrix73 - Służy bardzo dobrze i sporo czasu mi kradnie na podziwianie.:)
Yossa - Napiszę z pewnością, tylko nie wiem, kiedy. Zaczęłam kilka książek, a kończenie jakoś powoli mi idzie...
Drugi raz teraz oglądałem ten stosik i upatrzyłem coś fajnego (jeśli można użyć tylko takiego słowa, kiedy mówi się o książkach). ,,Życie Pi" - czytałem to w wakacje, w nocy, gdy temperatura już się ochładzała. Akcja nie jest jakaś zbyt szybka, ale książka mądra i rzucająca nowe światło na wiele spraw naszego życia. Czasami nie chciało mi się wierzyć, że to co tam jest napisane, to prawda (historia podobno prawdziwa, ale tak nieprawdopodobna). Już nie opisuję, bo mogę odebrać przyjemność czytania.
OdpowiedzUsuńCałkiem tu przyjemnie, dodałem do linków u siebie.
"Zbieracz Burz" to chyba to cudowne wydanie w twardej, z powodu którego omijam księgarnie szeeeeeerokim łukiem?
OdpowiedzUsuńZakładka rzeczywiście śliczna :) czekam na recenzje :)
sabinka.t1 - dziękuję za uznanie dla stosiku, bo uznanie dla zakładki to raczej do beatrix73.:)
OdpowiedzUsuńKinga - Niczego nie obiecuję, ale jak tylko przeczytam, to na pewno recenzja się pojawi.:)
darekpionki - Jak najbardziej można użyć takiego słowa w stosunku do książki.:) Na tą akurat poluję od kiedy się pojawiła w polskich księgarniach, więc mam nadzieję, że moja wytrwałość zostanie nagrodzona. Też Cię dodałam.:)
1magdasz - Tak, to właśnie to wydanie.];-> Podobno już tylko takie zostały, nakład miękkich okładek się wyczerpał.;)
Ciekawa jestem recenzji "Zbieracza burz" i Pratchetta :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na recenzje Zbieracza burz, a jeszcze bardziej na recenzje Hołdu dla mroku. Muszę przyznać, że wstrzymuję się z kupnem tej książki, dopóki nie przeczytam Twojej opinii na jej temat ;)
OdpowiedzUsuńZ tych dwóch pozycji Pratchetta będziesz bardzo zadowolona. Maskarada, razem z Wyprawą czarownic, zajmuje u mnie drugie miejsce jeśli chodzi o cykl o wiedźmach. Łups! to znowu czołówka cyklu o Straży :)
Tak jeszcze przy okazji - już jakiś czas temu miałam się Ciebie zapytać o wrażenie po lekturze "Języka węży" Novi. Wiem, że już tę książkę przeczytałaś, ale chyba nie napisałaś jej recenzji. Ciągle noszę się z zamiarem jej kupna, ale nie wiem czy warto ;)
Zakładka faktycznie cudeńko!
OdpowiedzUsuńW kwestii stosiku horyzontalnego to najbardziej zazdroszczę numeru 6. A "Życie Pi" też bardzo polecam. Na mnie zrobiło duże wrażenie.
zaczytana-w-chmurach - Tylu jest chętnych na tą recenzję, że chyba wezmę to pod uwagę.;)
OdpowiedzUsuńenedtil - jak już pisałam do podslucha, recenzja już by pewnie dawno była, gdyby się mi wyjazd niespodziewanie nie przedłużył. Ale na chwilę obecną, jest lepiej, niż w "Krwi modliszki".;)
"Wyprawę czarownic" też lubię, uratowała cały podcykl po rozczarowaniu "Trzema wiedźmami".
Z Novik to jest tak, że recenzja powstała, ale utknęła na pewnym portalu i nie mogę się dowołać jej publikacji, więc chwilowo i na blogu nie mogę jej umieścić. A z samą książką miałam pewien problem, bo strasznie mało tam się w sumie dzieje. Niby wszystko ładnie opisane i tak jak u Novik lubię, ale mało akcji. Więc, jeśli tak jak ja jesteś fanką Temeraira, to kup, ale jeśli darzysz go jedynie lekko ciepłym uczuciem, to radzę się poważnie zastanowić nad sensem zakupu.
Lirael - A wiesz może coś więcej o tej 6? Dostałam ją w łapki co prawda, ale nikt mi nic o niej nie umiał powiedzieć, a i ja takich książek raczej nie czytuję, więc nie mam porównania...
"Życie Pi" to wg mnie świetny wybór, a sama jestem bardzo ciekawa McCarthy'ego, "Droga" bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, co napiszesz o "Zbieraczu Burz" ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na recenzję Zbieracza Burz :D
OdpowiedzUsuńśliczna zakładka! ;)
OdpowiedzUsuńDość imponujący stosik ;) Z niecierpliwością czekam na pierwszą recenzję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciekawa Zbieracza.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Świat Dysku to Ty czytasz bardzo wyrywkowo.
A co do "Hołdu dla mroku" i zakładki to się nie zgadzam. Nie pasują do siebie: on taki mroczny, ona taka romantyczna. Ale że przeciwieństwa się przyciągają, to może będzie z nich dobrana para ;)
Wiedzę, że mamy zupełnie odmienne zdania na temat Trzech wiedźm ;) Dla mnie to najlepsza książka z tego podcyklu i czołówka Świata Dysku w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńJestem fanką Temeraira tylko mój zapał przez tak długa przerwę miedzy tomami zdecydowanie osłabł. Goń ten portal, żeby w końcu opublikowali Twoją recenzje, bo jestem jest strasznie ciekawa. Ja z tym tomem może niedługo się zapoznam.
Dobrze wiedzieć, że Hołd dla mroku jest lepszy niż poprzednia cześć. Jestem trochę spokojniejsza, że cykl nie okaże się stracony ;)
Świetny stos! Zazdroszczę McCarthy'ego - tej książki jeszcze nie czytałam. "Życie Pi" jako egzemplarz własny musi ustępować pola wypożyczanym z biblioteki.
OdpowiedzUsuńZa Pratchetta też się kiedyś wezmę. Czasem mam wrażenie, że mój brat ma wszystko tego autora i jeszcze to czego nie napisał. ;)
Oj, tak Pratchett jest bardzo przyjemną zimową lekturą . A swoją drogą- dawno go już nie czytałam.
OdpowiedzUsuńka-milla - Szczerze mówiąc, wolałabym przygodę z tym autorem od "Drogi" zacząć, no ale w bibliotece nie mieli. A jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma.:)
OdpowiedzUsuńprzyjemnostki, Serenity - No to obiecuję, że jak pokończę te pozaczynane, to się za niego wezmę.;)
Isabelle, Innamorato - Dzięki;)
Seremity - Bo ja z Pratchetta biorę to, co dają (w bibliotece lub znajomi), a oni rzadko dają po kolei tomy.;) Jednak jak już mam kilka do wyboru, to staram się w miarę chronologicznie czytać.;)
Właśnie o to przyciąganie przeciwieństw chodzi: nie dość, że na zasadzie kontrastu się bardziej wyraziście razem prezentują, to dzięki różnicom się nie nudzą ze sobą.;)
enedtil - Może to dlatego, że ja generalnie należę do wiernych JEMU, więc jak GO nie ma, to bardzo ciężko mnie zadowolić. A może po prostu nie przepadam za Szekspirem.;)
Mi ta przerwa troszkę popsuła wrażenie z lektury "Języków węży". Dużo mniej entuzjastycznie do nich podeszłam, niż się spodziewałam...
Agna - Weź się, weź, bo warto. I jesteś jak widzę w komfortowej sytuacji, bo możesz czytać po kolei (tylko nie sugeruj się za bardzo wrażeniem po pierwszym tomie - może być złudne;)).
Elina - Ja właśnie też, dlatego w najbliższym czasie planuję odświeżanie znajomości z tym panem.;)
A ja czekam na drugi tom ,,Zbieracza burz" pierwszy jest całkiem fajny, choć dopiero w drugim się wszystko wyjaśni...
OdpowiedzUsuńPratchett jest super! A dla fanów Świata Dysku polecam stronę www.discworld.pl
Właśnie dla mnie ta przerwa też była za długa i jakoś tak ... szału nie ma ;)Tak czy siak książkę na pewno przeczytam. Prędzej czy później ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Świat Dysku to ja uwielbiam właśnie Wiedźmy ;) Na drugom miejscu znajduje się podcykl o Straży i właśnie o NIM ;D Tak w ogóle moja przygoda z Pratchettem zaczęła się od Kosiarza i sentyment do Śmieci pozostał :)
Erin, drugi tom "Zbieracza burz" od dawna stoi na półkach w Empiku :D
OdpowiedzUsuń