Oto kolejna przygarść linków, tym razem o tematyce bardzo rozległej - od podróży dookoła świata z czytaniem, przez problemy ksiązkoholika, po zwierzątka domowe. Ne przedłużam więc - indżojcie.
Owca o tym, dlaczego bagatelizowanie roli emocji w odbiorze kultury jest powszechne i nie jest fajne.
A Gryzipiór o tym, co jest konieczne, aby uznał książkę fantasy za dobrą.
Joly_fh pisze o klęsce urodzaju, którą na własnej skórze w końcu odczuwa każdy nałogowy czytelnik.
Na Kaczej Zupie można przeczytać o tym, dlaczego wszyscy jesteśmy piękni.:)
Zwierz napisał o swoich świnkach morskich i jest to bardzo fajny wpis (a ja mam do niego stosunek dość osobisty, bo rozważam zaświnienie mieszkania).
Znowu Joly, tym razem o cenach książek. Nie ze wszystkim co prawda się zgadzam, ale wpis i tak warty przeczytania.
Królowa Matka znowu recenzuje Katarzynę Michalak. Tekst ilustrują kucyponki.
A tu tekst, z którym mam problem - z jednej strony autorka porusza ważny temat (nie)wydawania książek trudnych i wartościowych, bo to nieopłacalne, z drugiej unosi się tu taki lekki smrodek snobizmu (może niezamierzony, ale jednak).
O, dziękuję za dodanie do polecanek. A co do ostatniego tekstu - zastanawiam się, czy w ogóle można napisać o rzeczach trudnych i wartościowych, nie emitując smrodku snobizmu. Jeśli tak, to chyba jest to cholernie trudne. Tak samo trudne, jak robienie badań w obcej kulturze bez smrodku kolonializmu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie! :)
OdpowiedzUsuń