W tym miesiącu stosik nie za duży, nie za mały, lecz w sam raz. No i oczywiście, same smakowitości. Na początek to, co posiada formę fizyczną.
Na samej górze jedyny fizyczny egzemplarz recenzencki w tym miesiącu, czyli "Mroczny tron" - kontynuacja "Tysiąca imion", których jeszcze nie czytałam, ale mam zamiar jako rozgrzewkę przed Wegnerem.;) Od Rebisu.
Kolejne trzy pozycje to zakupy. Na dwa przecudnej urody tomy Artefaktów napaliłam się jak szczerbaty na suchary od chwili, kiedy pierwszy raz zobaczyłam je na żywo. Ze startowej trójki interesowała mnie co prawda tylko "Trawa" i "Wszyscy na Zanzibarze", ale że interesują mnie jak dotąd wszystkie kolejne zapowiadane tomy, to chyba i "Trylogię ciągu" w końcu dokupię, niech będzie do kompletu... Pod nimi "Pieczęć robaka" ostatni tom "Cieni Pojętnych", bo przecież trzeba skompletować cykl.;)
A na dole przepiękna "Diuna", która nie jest moja, tylko Lubego. Ale doszłam do wniosku, że skoro taki piękny okaz pojawił się w domu, to trzeba się pochwalić.;)
Część wirtualna nabytków też raczej skromna:
"Cuda i Dziwy Mistrza Haxerlina" to egzemplarz recenzencki od Genius Creations. Zdążyłam go już przeczytać i zrecenzować (a niedługo mam nadzieję dostać w formie papierowej,więc pewnie się pochwalę przy okazji następnego stosu). Za to "Herosi" to efekt jednodniowej promocji na ebooki Powergraphu - wszystkie były za 10,99 zł, więc żal było nie skorzystać.;)
"Trawa" kusi mnie najbardziej. A Was?
Żadnej z tych książek nie znam. Jedynie o "Diunie" nieco słyszałam.
OdpowiedzUsuń"Diunę" widziałam w swojej szkolnej bibliotece, i to sporo części było, więc może kiedyś też się skuszę.
OdpowiedzUsuńReszty książek nie kojarzę, ale "Mroczny tron" brzmi...obiecująco :P.Coś ostatnio same trony w księgarniach, pewnie wszystko przez Martina (który czeka już na mnie na półce, bo obiecałam sobie, że w wakacje się zabieram!) :P.
cityofdreamingbooks.blogspot.com
O, "Mroczny tron". "Tysiąc imion" stoi na mojej półce od ostatniego Falkonu, wciąż się za to nie zabrałam. Artefakty prześliczne, sama mam zamiar zdobyć je w nieokreślonej przyszłości, żeby ta Trylogia Ciągu nie stała taka samotna. ;)
OdpowiedzUsuńNo i śliczna "Diuna", zazdroszczę.
Bo to jest dość długi cykl (nie wiem, ile obecnie ma tomów, bo po śmierci autora dopisywaniem zajął się jego syn). Ale sprawdzone źródła twierdzą, że interesujące są tylko dwa pierwsze tomy.;)
OdpowiedzUsuńNo, Ty masz akurat to, czego mnie brakuje w Artefaktach.;D
OdpowiedzUsuńW sumie też tak sądzę, ale co, będę miała wszystkie numerki oprócz drugiego? Jak to będzie wyglądało?
OdpowiedzUsuńPiękny stosik.Miłego czytania życzę ;)
OdpowiedzUsuń"Wszyscy na Zanzibarze" i "Trawa"... Eh, muszę się napatrzeć, bo na żywo szybko nie zobaczę ;)
OdpowiedzUsuńmiedzysklejonymikartkami.blogspot.com
U mnie z kolei pojawiła się właśnie Trylogia ciągi z Artefaktów, ale reszta też kusi. Tylko ja nie mam na to miejsca, dosłownie nie mam :( więc pewnie się tylko na Hyperiona w swoim czasie skuszę.
OdpowiedzUsuńDiunę mam już drugi miesiąc w ebookowej promocji, tylko 2 funty. Chyba czas kupić ;) Chociaż te wydania Rebisu są cudowne.
Widziałam, że ludzie już mają, więc pewnie i moje będzie niedługo.:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nogą dopchnę na regale, co sobie nie żałuję. Najwyżej ułożę w dwóch rzędach. Poziomo...
OdpowiedzUsuńJa będę musiała coś pomyśleć. Mój regał ma 3 półki, i jest maleńki, bo takie mam realia mieszkaniowe w UK :P Ale marzę o całej serii Artefaktów, a mój mężczyzna patrzy na mnie jak na debila...
OdpowiedzUsuńMój Luby na szczęście po pierwszym szoku przestał się czemukolwiek dziwić.;)
OdpowiedzUsuńDiunę mam w planach, ale takich baaardzo dalekich...
OdpowiedzUsuńCiągle zastanawiam się nad tym, czy zacząć zbierać Diunę, ale ceny trochę mnie przerażają ;)
OdpowiedzUsuńArtefakty ostatnio macałam w ksiegarni, fajniutkie bardzo. Ale nie wiem, czy kupię, nie wiem. Zasoby nie ten tego.
OdpowiedzUsuńTest możliwości komentowania...
OdpowiedzUsuńA w temacie - mam/będę miał wszystko. Chociaż np. Tchaikovsky to dla mojej drugiej połowy, bo sam odpadłem po pierwszym tomie.
Brak zasobów albo brak miejsca to zawsze najgorsi wrogowie...
OdpowiedzUsuńDziała!:D
OdpowiedzUsuń