Czas na podsumowanie drugiej ankiety. Tym razem wzięło w niej udział 49 osób, jednak głosów oddano więcej, jako że hołduję zasadzie, że można chcieć przeczytać więcej niż jedną książkę z wymienionych.;) tym razem zwycięzcami ankiety zostali:
1. "Zapasy z życiem" Eric-Emmanuel Schmitt - 26% (13 głosów)
2. "Marzycielka z Ostendy" Eric-Emmanuel Schmitt - 18% (9 głosów)
3. "Brudna robota" Christopher Moore i "Cud w medycynie" praca zbiorowa - po 14% (7 głosów)
Dalej, malejąco:
"Żmija" Andrzej Sapkowski
"Jak powieść" Daniel Pennac i "Pan Wilków" Andrzej Pilipiuk
"Imperium Czerni i Złota" Adrian Tchaikovsky
"Klęska ważki" Adrian Tchaikovsky
"Antylopa szuka myśliwego" Wojciech Albiński
Tym razem każda z książek otrzymała głosy. Wysoka pozycja Schmitta mnie nie zaskakuje, wysoka pozycja Moore'a już tak.
"Zapasy z życiem" czytałam, "Marzycielka..." jeszcze przede mną, a Moora też w najbliższym czasie planuję zapoznać, chyba od "Najgłupszego anioła" tę znajomość rozpocznę:)Będzie jak znalazł na książkę przedbożonarodzeniową, sądząc po recenzjach.
OdpowiedzUsuńGust mam niszowy, bo głosowałam na "Antylopę...";)
Ja też na niszę głosowałam, bo na Tchaikovskiego ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia z "Amerykańskich Bogów", bo widzę, że właśnie czytasz :)
Mooly - myślę, że "Najgłupszy anioł" to będzie dobry wybór na przedświąteczny czas.:) A gust masz rzeczywiście niszowy, choć nie jesteś w nim odosobniona, bo "Antylopa" uzyskała 2 głosy, więc ktoś jeszcze go z Tobą podziela.;)
OdpowiedzUsuńgrendella - "Amerykańskich bogów" postaram się przeczytać w tym tygodniu, chociaż dosyć opornie mi idą...
Ja głosowałam na "Zapasy..." jak jeszcze przyjaciółka nie obiecała mi ich pożyczyć ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam wrażenie, że Amerykańscy Bogowie wolno się "rozkręcają" ;)
OdpowiedzUsuńNyx - wygląda na to, że masz nosa do zwycięzców.;)
OdpowiedzUsuńgrendella - czyli jest jeszcze nadzieja, bo już powoli zaczęłam ją tracić.:)