Nie przypuszczałam, że Dedalus tak szybko uwinie się z realizacją zamówienia, ale skoro tak, to się chwalę.:)
Od góry:
1. Amy Tan "Córka nastawiacza kości" - to przez recenzję na czyimś blogu, niestety, nie pamiętam na czyim.
2. Scott Lynch "Na Szkarłatnych Morzach" - pożyczka od pewnej nieocenionej Biblionetkowiczki. Dziękuję Asiu:)
3. Kim Stanley Robinson "Lata ryżu i soli"
4. Christopher Simon "Franz, albo dlaczego antylopy biegną jedna obok drugiej"
5. Julian Tuwim "Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie i Czarna msza" - kupione w normalnej księgarni, a to wszystko przez Skarletkę (a właściwie dzięki niej;))
Ufff, koniec ze stosikami (przynajmniej do końca miesiąca;)).
A "Lata ryżu i soli" to ile mają stron :)? Hehe, nie "przeze mnie" moja Droga, a "dzięki mnie" :P:P:P Od razu to lepiej brzmi :)
OdpowiedzUsuńTrochę ponad 600 stron.:) Z mojej perspektywy rzeczywiście dzięki Tobie, ale z perspektywy domowników przez Ciebie.;))) Ale co tam, tutaj się mój punkt widzenia liczy prawda?:D
OdpowiedzUsuń"Córka nastawiacza kości" - jak to się stało, że ja nie słyszałam wcześniej tego intrygującego tytułu :)
OdpowiedzUsuńMnie wpadł w oko tytuł "Na szkarłatnych morzach" ;)
OdpowiedzUsuńTucha - to mniej więcej o przemianie społecznej chińskich imigrantów w USA, konkretnie kobiet. Dokładniej napiszę, kiedy przeczytam.;)
OdpowiedzUsuńEta - to druga część trylogii "Niecni dżentelmeni" (pierwsza to "Kłamstwa Lockey'a Lamory", a trzeciej jeszcze nie ma). Sądząc po podczytywanych fragmentach, miód na serce każdego kto lubi dobre książki, a szczególnie fantasy.:)
miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńZapytałam, bo wygląda potężnie :) Ciekawe, jak Ci się demoniczny Tuwim spodoba :)
OdpowiedzUsuń