Poprzednia książka wydawnictwa Mova z gatunku szeroko pojętej literatury faktu, jaką przeczytałam okazała się zaskakująco udana, postanowiłam więc pójść za ciosem. Tym razem poszłam w klimaty feministyczne i zamówiłam „Cycki. Czułą biografię piersi” z księgarni TaniaKsiazka.pl. Wbrew pozorom nie odeszłam od literatury faktu, bo książka Corien van Zweden to reportaż. Bardzo osobisty, ale jednak.
Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że „Cycki” będą tym, czym tak bardzo nie była „Obrzydliwa anatomia”: nakreśleniem kulturowej roli pewnej bardzo specyficznej części ciała (w końcu, jak trafnie zauważa autorka, to jedyna część ciała, z którą się nie rodzimy). I poniekąd tu się nie zawiodłam. Autorka wychodzi bowiem od bardzo osobistego przeżycia (mastektomii spowodowanej nawrotem raka piersi) i postanawia opisać nie tylko swoją historię, ale też pokazać ją w szerszym kontekście. Pisze więc nie tylko o doświadczeniach własnych, ale też stara się dociec, jaki wpływ mają one na kobiety i ich postrzeganie w ogóle, co mówi na temat piersi (pop)kultura, rozmawia z psycholożkami, chirurżkami i filozofkami a także gwiazdami porno.
Jestem przyzwyczajona do polskiej szkoły reportażu, ale za granicą pisze się nieco inaczej. Kiedy polscy reportażyści piszą książkę, to wygląda ona jak koncert grupy solistów – każdy rozmówca ma czas na własny występ, ma ten rozdział czy dwa poświęcony jemu i jego historii. Książka Zweden przypomina raczej koncert chóru: wszyscy mają głos, ale żaden nie przeważa. Nie ma też miejsca na własne improwizacje, autorka bowiem od swych rozmówców potrzebuje konkretnych rzeczy i tylko takie zamieszcza w tekście.
I mimo że moim zdaniem Zweden kilka tematów potraktowała dość płytko (z drugiej strony na przykład kulturowe postrzeganie kobiecego biustu to jest temat na samodzielną książkę i nie zdziwiłabym się, gdyby niejedna już powstała), to jest bardzo sprawną reportażystką. Potrafi nie tylko snuć opowieść z dobrze określonym motywem przewodnim (co niestety nie jest tak powszechne w literaturze faktu, jak by się mogło wydawać), to jeszcze ma dar zadawania trafnych pytań i podsuwania wartych przemyślenia zagadnień. Ot, choćby w kontekście rekonstrukcji piersi okazuje się, że lekarze skupiają się jedynie na zastąpieniu wizualnego braku, nikt zaś nie przejmuje się przywracaniem czucia (choć istnieje metoda umożliwiająca częściowe jego odzyskanie). W tym przypadku autorka zadaje pytania, ale nie podaje odpowiedzi. Zamiast tego zachęca czytelnika do własnych przemyśleń.
Ostatecznie jednak „Cycki” okazują się tym, co napisano w podtytule: czułą biografią piersi. Jest to lektura bardzo przyjemna, bo dobrze napisana, ale tez pełna ciepła i akceptacji. Do tego bardzo ładnie i solidnie wydana, więc w obliczu zbliżającej się gwiazdki myślę, że świetnie nada się na prezent. W TaniaKsiążka.pl jest w dziale nowości gdybyście się zadecydowali.
Książkę otrzymałam od księgarni TaniaKsiazka.pl
Tytuł: Cycki. Czuła biografia piersiAutor: Corien van Zweden
Tytuł oryginalny: Brosten
Tłumacz: Olga Niziołek
Wydawnictwo: Mova
Rok: 2020
Stron: 338
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.