Tym razem książek w ankiecie nie było zbyt dużo, dlatego każdy z uczestników mógł zagłosować tylko na jedną. Samych uczestników było 24, a ich głosy rozłożyły się tak:
1. "Smok Griaule" Lucius Shepard - 41% (10 głosów)
2. "Listy" J. R. R. Tolkien - 29% (7 głosów)
3. "Niebo ze stali" Robert M. Wegner - 25% (6 głosów)
Na podium nie zmieściła się tylko "Cena miłości" Vitusa B. Dröschera. Chyba nikogo ten układ nie zaskakuje? (No, może aż trzecia pozycja Wegnera, ale raz, że konkurencję miał silną, a dwa, że wszyscy już chyba czytali?;))
A teraz pora na kfiatki z wyszukiwarki, choć bukiecik dziś niewielki:
muminki spierdalaj do kuchni - ani o muminkach nie pisałam, ani o kuchni, więc niewiem, skąd to.
rysunki aniołów upadłych i ciemności - a to nie byłaby czasem czarna kartka, skoro w ciemności?
fantasy piersi - to już normalne nie wystarczą?
opowiadanie jak nabić na pal siostre - wujek Freud miałby na temat tego zapytania wiele do powiedzenia.
kupować zycie pi - kupować, kupować jak najbardziej.
co zrobic jak dziecko wypije rozpuszczalnik? - jechać czym prędzej na pogotowie.
penis sterniczki - jak penis, to chyba sternika?
albatrosy zamiast tuńczyków - że niby w kuchni? Nie opłaca się - nie dość że albatrosy dużo mniejsze, to trudniejsze w złapaniu i mniej liczne.
rysunki aniołów upadłych i ciemności - a to nie byłaby czasem czarna kartka, skoro w ciemności?
fantasy piersi - to już normalne nie wystarczą?
opowiadanie jak nabić na pal siostre - wujek Freud miałby na temat tego zapytania wiele do powiedzenia.
kupować zycie pi - kupować, kupować jak najbardziej.
co zrobic jak dziecko wypije rozpuszczalnik? - jechać czym prędzej na pogotowie.
penis sterniczki - jak penis, to chyba sternika?
albatrosy zamiast tuńczyków - że niby w kuchni? Nie opłaca się - nie dość że albatrosy dużo mniejsze, to trudniejsze w złapaniu i mniej liczne.
PS. Przypominam o mojej stałej akcji blogowej. Kandydatów możecie zgłaszać do końca miesiąca.:)