środa, 23 października 2013

Dzień 10 - Pierwsza książka przeczytana przez ciebie

Nie mam stuprocentowej pewności, czy "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren były pierwszą książką, jaką przeczytałam samodzielnie, choć jeśli pominąć wszystkie książeczki Disneya, w których było więcej obrazków niż treści, jest to wielce prawdopodobne. Poza tym lubę tak myśleć.

Nie należałam do tych dzieciaków, które w wieku czterech lat już płynnie składały literki - nauczyłam się czytać dopiero w przedszkolu, a szczyt umiejętności osiągnęłam w drugiej klasie. Wtedy też, jako nagrodę na koniec roku szkolnego otrzymałam rzeczoną książeczkę (kompletną - sprzedawanie pojedynczych rozdziałów jako osobnych książek, te wszystkie "Boże Narodzenia..." i "Wielkanoce w Bullerbyn" zawsze budziły moją głęboką niechęć). A ponieważ była to moja pierwsza książka, w której było więcej tekstu niż obrazków (i były czarnobiałe - wydawało mi się to wtedy takie dorosła;)), postanowiłam w wakacje ją przeczytać. I wsiąkłam kompletnie. Do dziś mam na półce ten szkolny egzemplarz.^^
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...