Dużo jest takich książek. Oczywiście chciałam tu wstawić moją uwielbianą Novik, ale pojawiła się w dniu pierwszym, więc sobie odpuszczę. Kilka książek z Uczty Wyobraźni też sobie zasłużyło na miejsce w tym punkcie. Ale skoro jest tylko jedno, to wybieram:
Esther Woolfson
tłum. Joanna Wajs, Adam Pluszka
wyd. WAB
To naprawdę kawał doskonałej prozy, już to wspomnień, już to esejów, już to anegdot. Niezwykle erudycyjna, zabawna miejscami, z pewnością poszerzająca wiedzę i dająca do myślenia. (A we wstępie mamy polski akcent) No i gdyby stała się bestsellerem, na pewno wzrosłaby sprzedaż innych książek w jednej z moich ulubionych serii, a to zwiększyłoby jej żywotność.;) (Powiedziała osoba, która niedawno narzekała, że jej za dużo Biosfery na raz wypuścili.)
Jejku, ja się boję ptaków... Więc to raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAle czemu? Ptaki są niegroźne (choć bywają upierdliwe).:)
UsuńNie ufam im. One mają oczy po obu stronach twarzy, to dość dziwne ;)
UsuńAle drapieżne i sowy mają z przodu głowy.;)
Usuń