Postanowiłam nieco ograniczyć swoje książkowe zakupy. I w tym miesiącu nawet mi się udało: sama kupiłam tylko dwie książki. Jesienią, jak w wydawnictwach coś się z premierami ruszy, pewnie będzie trudniej. Ale i teraz stosik uzbierał się bardzo przyzwoity.
Od lewej jedyne dwa zakupy w tym miesiącu. Skorzystałam z przyjemnej promocji w księgarni wydawcy i uzupełniłam serię o "Astrohaj" (który był przekładany już od zeszłego roku) i "Jeźdźca bez głowy".
A dalej to już rzeczy do recenzji od księgarni TaniaKsiazka.pl. O dwóch już zdążyłam napisać: "Co gryzie weterynarza" tutaj i "Państwo Gucwińscy" tutaj (a obie były dobre). "Świat według pszczół" jest ślicznie wydany, ale nie mam wobec niego jakichś szczególnych oczekiwań. A "Gdybym miała twoją twarz" nieco mnie zaskoczyło objętością.
Ot i tyle. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.